Kiedy okazało się, że Joanna ma niedrożne jajowody i nie ma szans na naturalną ciążę, nie poddała się. Razem z mężem postanowili poszukać innego sposobu na to, by stać się rodzicami. Radzili się specjalistów i próbowali wielu metod. Bezskutecznie. Zostało ostatnie rozwiązanie – in vitro.
REKLAMA: