DO AP i do wszystkich innych
Witaj AP, nie odzywałam sie troche- barak dostepu do internetu. Dziekuje za długa wiadomość od Ciebie, jest naprawde optymistyczna. Tez sie zastanwiałam czy
ciąża w moim przypadku by cos zmieniła. Lekarze nie zajeli w tej kwestii zadnego zadnia bo narazie nie pytalam, ale przy kolejnej wizycie jak bede sie pytac o to czy metode foto. moża stosować u dzieci to spytam sie jak by bylo z ciąża w moim przypadku. Na basen chodze i lekarze nie mowili ze sa jakies przeciw wskazania przed uprawianiem sportów. Tak najgorzej jest po stosunku, dochodzę do siebie tak naprawdę nawet kilka dni…wiec staram się jak najmniej… Ranek nie mam ale skora mnie piecze, swedzi, i boli. Mam wrazenie jak by była strasznie napieta i nadciagnieta. No i najgorszy ten bol…
Mi tez proponowano ten Protopic ale nie zdecydowałam się, ale z tego co czyta to u waszych córek działa.
Piszesz że choroba nie zagraża bezpośrednio życiu, na pewno , ale jest strasznie ***, jeśli ma podłoze immunologiczne cieżka do wyleczenia, uniemożliwia życie płciowe, a kiedy jest się w moim wieku to ma się żal do zycia za to, po za tym jeśli jest długotrwała może doprowadzać do raka sromu … Pytasz czy mogłam mieć wczesniej jakies objawy liszja… na pewno nie, zaczęło się to jak miałam 21 i rozpoczęłam współżycie, zaczęło mnie strasznie swedzieć i piec a nigdy wczesniej nie miałam z tym narządem problamow wiec posmyslalam sobie ze to
grzybica. Zreszta przez bardzo dlugi okres bylam na nia leczona mimo ze nic mi nie wychodzilo w posiewach… mam tez inne problemy ginekologiczne dlatego jestem tak negatywnie nastawiona do tego wszystkiego…
Używłam Ovestin, pomagał łagodził pieczenie i L3 Prurigo, łagodzi świąd nie stosowałam żadnych maści ze sterydami… Ale zbielenia nie znikały. Metoda fotodynamiczna pomaga mogę w miare naormalnie funcjonowac. Najgorzej jest po stosunku. Ostatnio jednak oglądałam sobie i zauwazłylam jakies podejrzane zmiany( zbielenia) ale nie wiem może mi się już faktycznie wydaje…nie stosowałam żadnych maści ze sterydami…
Koniecznie się musze zabrać za leczenie tej tarczycy, to podobno też jakos pośrednio ma duzy wpływ na liszaja. A Ty sobie badałas tarczyce??
Pozdrawiam serdecznie
Dziekuje że odpisujesz i mimo że masz ciężko to starasz się mnie pocieszyć
Do usłyszenia
