Młode Polki zbyt rzadko pojawiają się u ginekologa - alarmują specjaliści. Regularne wizyty mogą wykryć wczesne zmiany i skutecznie je leczyć.
Na takim samym przykładzie można porównać kwestię wyboru ginekologa kobiety czy ginekologa mężczyzny. I tutaj znowu zdania są podzielone. Moje znajome także są podzielone - te, które badają się u mężczyzn zaciekle bronią swoich lekarzy, twierdząc, że są delikatni, mili i wyczerpująco odpowiadają na wszystkie pytania.
Pacjentki kobiet - ginekologów stając w obronie swoich lekarek, twierdzą, że nikt tak nie zrozumie kobiety jak druga kobieta. Idąc do kobiety czują się mniej skrępowane, bardziej otwarte i pewne. Pojawiają się także deklaracje, że nigdy nie pójdą do mężczyzn, gdyż czułyby się niekomfortowo.
Jak widać głosy są podzielone - jedno jest pewne - niezależnie od płci zdarzają się lekarze kompetentni, delikatni oraz tacy, którzy nie traktują dobrze swoich pacjentek.
Fot. ojoimages
Kobiety wskazują także na problem z dostaniem się do specjalistów. Czas oczekiwania na wizytę jest zależny od miejsca zamieszkania. W jednych miastach czeka się miesiąc, w innych dwa tygodnie. Najgorszą sytuację mają kobiety mieszkające na wsi - często w ośrodku zdrowia przyjmuje jeden lekarz, więc terminy są odległe, do tego dochodzi wstyd, bo "wszyscy się znają".
Na wizycie u lekarza najczęściej (oprócz badania podstawowego) wykonywane są badania przesiewowe w kierunku wykrywania raka szyjki macicy. Są to badania cytologiczne wymazów z ujścia zewnętrznego kanału i z tarczy szyjki macicy.