Cześć dziewczyny,
Chciałabym zapytać Was o zdanie, gdyż nie jedna z Was ma już doświadczenie w tym temacie.
Mam 37 lat 73 kg i 159 cm wzrostu.
Jestem w 13 tygodnu ciąży
W poniedziałek maiłam pierwsze badania prenatalne
USG wszysko super
FHR 159
CRL62,00 mm
NT 1,8mm
PI 0,91 Pępowina Trójnaczyniowa
Kość nosowa obecna
Pobrano mi krew do biochemii
W środę wyniki i się zaczeło ...
B-HCG 6,409 Mom
PAPP-A- 0,674 MoM
PI 0,845 MoM
Średnie ciśnienie tętnicze 1,0686 MoM
Ryzyko z wieku T21 1do 239 skorygowane 1:18
Ryzyko pleeklampsji 1 do 127
Załamka
Jedno poronienie w 8 tyg. w zeszłym roku juz a mną :(
Wczoraj zrobiłam test HARMONY
Rozmawiałam z Panią Genetyk od której nie dowiedziałam sie nic prócz tego co mam napisane na wyniku + plus konieczana amiopunkcja. Zapytałam czym może być spowodowana tak wysoka beta nie uzyskałam żadnej nawet drobnej odpowiedzi.
Moj lekarz prowadzący też mówi, że test HARMONY to zły wybór i trzeba zrobić Amiopunkcje
Strasznie sie boję tego zabiegu. Nie wiem kompletnie co mam zrobić.
Przy tak wysokim ryzyku podobno tylko Amio.
Czekam do przyszłego tygodnia na wyniku HARMONY i chyba postaram się umówić do jakiegoś dobrego genetyka . Może macie jakiegoś godnego polecenia ?
Jeżeli miałby ktoś chęć i podzielił się swoimi spostrzeżeniami i doświadczeniem co warto czego nie, bądz był w podobnej sytuacji będę bardzo wdzięczna .
pozdrawiam
K.