Reklama:

Mirena - prosze o opinie posiadaczki (154)

Forum: Ginekologia - forum dla rodziny i pacjentki

gość
02-05-2024, 14:19:50

Hej kobietki! Mija 10 dni jak się pozbyłam Mireny po dwóch latach. Bywało różnie. Na początku nawet super. Ta swoboda antykoncepcyjna i przede wszystkim brak miesiączki były na ogromny plus. Ale zaczęły się bóle w prawym podbrzuszu, czasem tak silne jak porodowe przez kilka godzin w miesiącu. Wytrzymywałam. Pojawiły się z czasem bóle kręgosłupa w odcinku lędźwiowym, promieniujące na udo, a nawet łydkę. Początkowo nie wiązałam tego z wkładką. Bardzo mi dokuczały. Doszedł nastrój depresyjny, ciągły niepokój i podenerwowanie. Pojawił się trądzik, z miesiąca na miesiąc coraz gorszy. Czułam w sobie narastające napięcie od pasa w dół i w głowie. Odbyłam kilka wizyt kontrolnych w ginekologa. Niby wszystko w porządku, a jednak nie. To forum otworzyło mi oczy. Postanowiłam ją usunąć i dobrze zrobiłam. Powoli dochodzę do siebie. Bóle brzucha i ogólne napięcie minęło. Trochę dokucza jeszcze kręgosłup, ale psychicznie czuję się wreszcie spokojniejsza, choć stany lękowe nadal mam rano. Czekam na pierwszą miesiączkę po wyjęciu. Z nadzieją patrzę w przyszłość, by wszystko się ustabilizowało. Założenie Mireny było błędem, przynajmniej dla mojego organizmu, a wyjęcie najlepszą decyzją. Bardzo mnie te dwa lata zmęczyły. Zamiast cieszyć się seksem, walczyłam z bólami i fatalnym nastrojem. Nikomu nie polecam tej wkładki. Nie warto fundować sobie hormonów, które sieją spustoszenie w organiźmie. Niestety trzeba mi było uczyć się na własnych błędach, myślałam że skutki uboczne mnie ominą i nie byłam świadoma, że wkładka hormonalna daje też inne dolegliwości. Niezdecydowanym zdecydowanie ją odradzam.
gość
12-09-2024, 09:08:16

Dzień dobry.Mam wkładkę miranda już 3 raz.
Przez te wszystkie lata było wszystko w porządku.
Natomiast przy tej trzeciej wkładce która jest założona w 2021r,od roku czuję zmianę.Dodam że jestem już koło 50 stki i wchodzę już w okresie menopauzalnym.
Od roku mam dziwne nastroje,teraz nasiliły się lęki ,do tego doszło czasami wysokie ciśnienie.
Od pół roku zaczęłam mocniej plamić ,i przy tych niby miesiączkach czuję się tragicznie,nie wychodzę z domu czuję się jakbym miała grypę do tego tem 37,5 w trakcie miesiączki.
Przez te wszystkie lata libido było w porządku.
Ostatnio spadło.
Mirenę powinnam ściągnąć w 2026.I chyba już się na nią nie skuszę.
Tylko zastanawiam się czy nie powrócić do tradycyjnej spirali.
Nie wiem co mam robić?
gość
02-10-2024, 20:03:42

Czy do 90 kg wagi działa wkładka mirena?
gość
05-10-2024, 21:45:51

ja miałam ponad 20 lat-co jakis czas wymieniana-zero plamienia,jaki komfort-polecam
gość
30-10-2024, 17:27:04

Witam 🙋‍♀️
Wkładkę założyłam żeby pozbyć się miesiączek. Założona 12 czerwca 2024 w czasie miesiączki. Miałam pod znieczuleniem,więc nic nie czułam.
Miesiączka pojawiła się jedna i trwała ze 3 dni.
Bardzo zadowlona byłam. Jakiś innych objawów nie zauważyłam. ALE… zaczęły mi się infekcje. Jedna mówię ok. Przyplątała się.jakoś w lipcu. Kuracja jakaś tam tabletką jednodniową. Pomogło bo zapach tak brzydki i intensywny,że czuć przez spodnie 😖 po krótkim czasie, odór bo inaczej nazwać tego nie można, skierował mnie do gabinetu. Dostałam antybiotykową terapię. Przeszło i znowu kolejne okropne intensywne zapachy połączone z krwawieniami. Miesiączka więcej się nie powtórzyła. Krawienia też są turbo nieregularne i ostatnio zbyt częste. Nie są dużo gdyż wkładka wystarczy ale to jest tak że zbliża się to plamienie i jest okropny zapach. Później pojawia się krew i nadal cuchnący zapach. Umawiam się znowu do ginekologa. Czytając to forum to widzę że skutki uboczne u każdej mogą być inne. U mnie plamienia bym przeżyła ale ten odór mnie krępuje i obrzydza 😣😒☹️ podobno do pół roku się coś ma szanse unormować. No dam sobie jeszcze kilka mcy. Zależy jak będzie z tymi infekcjami….
Czy któraś z Was miała takie problemy z zapachem? To odrzucenie przez organizm może? Czy łatwość ich łapania?
Pozdrawiam
Ps. Super jest to że nie puchnę od okresów i nie mam takich wahań nastrojów jak przy miesiączce.
gość
30-10-2024, 17:27:07

Treść zablokowana przez moderatora

gość
12-11-2024, 07:16:05

Dzień dobry,ja mam okropny zapach cebuli fuj,a z rana tragedia,to już jest dla mnie niepokojące,innych objawów nie zauważyłam
gość
09-12-2024, 18:51:12

Dzień dobry, lekarz założyła mi wkładkę mirena, bo miałam już dosyć nawracającego przerostu endometrium (58 lat, 3 abrazje w ciągu 4 lat, ciągłe plamienia). Wreszcie, po kuracji progestagenem, endometrium 3 mm, więc decyzja „Zakładam Mirenę”. Podczas
zakładania odczuwałam dyskomfort, ale do wytrzymania, chociaż po opiniach forumowiczek, opisujących „ból nie do zniesienia”, bałam się trochę zabiegu. Pani doktor sprawnie wszystko przeprowadziła, potwierdziła prawidłowe umiejscowienie spirali na usg. Otrzymałam antybiotyk doustny i dopochwowy, No-spę przez 3 kolejne dni… i wszystko jest w porządku! Zero krwawień! I tak trzymać! Wolałam wypróbować tą metodę leczenia, mimo wielu kontrowersji na jej temat, niż poddać się operacji usunięcia macicy. Dodam, że nie toleruję doustnego leczenia progestagenem ze względu na niedoczynność tarczycy. Mimo, że his-pat miałam trzykrotnie prawidłowy, bez atypii, mogłoby zaistnieć z czasem ryzyko powstania nowotworu przy nawracającymi przeroście endometrium. Polecam wszystkim paniom, które są w podobnej do mojej sytuacji. Fakt, nie jest to tania inwestycja, ale myślę, że warta swojej ceny gdy liczy się zdrowie!
gość
16-01-2025, 18:15:22

Mirene założyłam 3 miesiące temu. Podczas zakładania bolało ale tak do wytrzymania. Dodam że czułam jak mi się te jej pręciki rozchodzą na obie strony i to bolało a potem ból promieniował do nogi przez 2 dni. Oprócz tego po jej założeniu około 2 tygodnie miałam napuchniete podbrzusze, plamienia i duży dyskomfort nawet przy chodzeniu czy siadaniu :(((( gdy już te dolegliwości minęły i zaczęliśmy z mężem współżyć okazało się, że czuje przez nią ból ppdczas stosunku a po każdym z nich mam plamienia. Byłam u lekarza i stwierdził, że wkładka bardzo dobrze jest założona. Obecnie już od miesiąca Zero sexu z uwagi na strach przed bólem i innymi dolegliwościami w ppdbrzuszu oraz krwawieniami. Nie polecamni baaaardzo mocno zastanawiam się nad usunięciem jej.
gość
20-01-2025, 20:59:39

Mam wkładkę mirenę i codziennie krwawię jestem wykończona. Od półtora miesiąca. Małe krwawienia ale już nie daje rady codziennie jestem bardzo słaba mam ciśnienie w głowie rozrywa mi mózg.co dziennie.I jeszcze pryszcze. Codziennie się czuję jak w okres. Straszne to i nie wiem czy dam rady 3miesiące chciaż wytrzymać. Te tzw ,,humory” to fizyczne męczarnie poprostu. Niby po 3miesiącach ma być lepiej ale ja w to już nie wierzę. Kasia

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: