Właśnie zastanawiało mnie to dość uporczywe plamienie... Ale nie jestem jedyna ... Nie za bardzo mogę podzielić się swoimi odczuciami . Mam wkładkę dopiero od miesiąca ... Ale oprócz plamień i niewielkiego bólu brzucha jest ok. Dla mnie jest o tyle komfirtowa , że nie muszę pamiętać o tabletkach . Jestem po ciąży pozamacicznej i w moim przypadku ( nadcisnienie ) jest podobno najskuteczniejszym środkiem antykoncepcyjnym .

Hej, ja też podzielę się doświadczeniem z Mireną. Po wykorzystaniu innych opcji uregulowania krwotocznych miesiączek zdecydowałam się na zainwestowanie w Mirenę. Założona w październiku 2017 musiała zostać usunięta w styczniu 2018 z powodu przesunięcia. Założono mi drugą od razu po usunięciu tamtej. Plamiłam przez dwa tygodnie, kolejne dwa krwawiłam, pojawiły się skrzepy. Dzisiaj usunięto mi ją. Dostałam Orgametril na zahamowanie krwawienia oraz antybiotyk żeby uniknąć infekcji. Okazało się, że pojawiła się również spora torbiel. Dostałam skierowanie na markery Ca125 i HE4. U mnie się nie sprawdziła. Na pewno ma wpływ na przyśpieszenie wzrostu komórek rakowych.

Witam, mam założona wkładkę od 23.02. Troszkę plamie ale najgorsze sa zawroty głowy. Czuje się jakbym była pijana. Czy jest szansa ze one ustaną ?

Hej mireniwiczki mam mirene pół roku.krwawiłam chyba miesiąc potem raz pojawił sie okres i cisza. Od wczoraj wieczora mam ból w ppdbrzuszu choćby ktoś mi tam coś wbijał. Czy mieławyście takie bóle. Jeżeli nie przejdzie to mam w poniedziałek wizyte u ginekologa. Ale może noe ma sie czym martwić

Ja po roku usunęłam Mirenę. Wcześniej było mi szkoda i myślałam że dolegliwości ustąpią. Krwawienia jakoś przebolałam. Najgorsze, że u mnie pojawiły się problemy z cerą, włosy zaczęły wypadać mi garściami, miałam huśtawki nastrojów, nie mogłam schudnąć i miałam potworne bóle głowy. Od ponad miesiąca nie mam Mireny i czuję się jak nowo narodzona. U mnie ten hormon się nie sprawdził.

Taka wkladka nie jest wedlug mnei bezpieczna, to jest obce cialo i moze trwale uszkodzic narzady.

Mam drugą mierne. Poprzednia super, żadnych problemów. Tą drugą założyłam 1.5 miesiąca temu i od tego czasu mam krwawienie. Podobnie jak inne kobiety na przemian większe i mniejsze. Lekarz mi powiedział że dajemy dwa trzy miesiące i jak się nie zmieni będzie trzeba usunąć. Jakiś słabo to widzę tyle kasy i w błoto. A może to jakieś wady tych obecnie produkowanych miren. Bo to jakieś nieporozumienie, że poprzednia wszystko ok, żadnych plamien, zawrotów głowy. A teraz porażka.

Witam. Mam Mirene od 4 dni. Bolało przy zakładaniu. Miałam zakładaną w 2 dniu okresu. Od założenia pobolewa mnie brzuch na dole. Przeczytałam całe forum i jestem zszokowana opiniami. Nie chce utyc. Nie chce mieć krwawień non stop. Mam nadzieję że mnie to nie trafi. Zaplacilam 1000 zl z zalozeniem i usg.

Hej,ja też mam mirene od 3,5 tygodnia i mam już dość,cały czas krwawienie na przemian z plamieniem do tego straszny ból brzucha masakra ,boje sie co bedzie dalej

Hej ide usunąć mirene. Wytrzymalam 3 miesiące dalej nie dam rady... Nigdy wiecej.. Pozdrawiam