Rozumiem, nie siejesz tylko ja nie lubię nikomu nic sugerować bo można tylko zaszkodzić. Miejscowo i od czasu do czasu odczuwam świąd. Ostatnio jakoś rzadko

Mnie to nie swędzi właśnie o dziwo ,a niby liszaj powinien 🙄mnie koszmarnie piecze i boli dziwne jest to wszystko .nie wiem chyba będę powtarzać wycinek jak dam radę .

Liszaj może swędzieć, boleć, piec. Może przebiegać również bezobjawowo. Jeśli zrobiłaś wycinek i wyszedl liszaj, to skusiłabym się na leczeniu. Brzmi tez trochę jakbyś miała wulwodynie. Mnie te zmiany bardzo rzadko swędzą. W zasadzie tylko jak zbliża się miesiączka

Właśnie jeden lekarz stwierdził wulwodynie ,chodziłam długo na fizjo nic nie pomagało ,fizjo mówiła że to nie Wulwodynka ,ale spróbujemy popracować .poszłam potem do dr Mazdziarz ,zrobiła wulwoskopie i powiedziała ,że nie liszaj mimo że wycinek pokazał liszaj i też wykluczyła wulwodynie 🙄powiedziała może że to nerw i że może blokady ...dr Barszczewski twierdzi że wulwodynia .można naprawdę oszaleć ,ja już nie wiem co mam mimo ,se w wycinku liszaj

Neurolog mówi ,że liszaj z uszkodzeniem nerwów i blokad nie robić ....🙄zwariuje poprostu .teraz nie mogę nic zrobić po tej ciężkiej operacji po pęknięciu śledziony .smaruje olejami i hexatiabem bo steryd jeszcze gorzej

Dr Maździarz podważyła Twój wycinek? Czy ja dobrze pamiętam, że wcześniej mialas podejrzenie liszaja prostego? Zbierz wszystkie badania i idz do jednego konkretnego lekarza aby to wszystko usystematyzował i zaproponował leczenie

Tak mam zdiagnozowany z wycinka liszaj prosty ,a lekarze to podważają i ja naprawdę już zgłupiałam .mam jednego ginekologa co taki jest konkretny i miał mi robić laser ,niestety nie zdążyłam bo ta sytuacja z operacją i prawie utrata życia z powodu krwotoku wewnętrznego .przerasta mnie już to wszystko ,myślałam że z wycinkiem będzie sprawa jasna ,a tu ....dalej się spierają .próbowałam już wszystkiego półroczne fizjo ,sterydy ,takrolimus ,emolienty ,potem same emolienty ,estrogen ,indiba ...😢Boże już naprawdę ręce opadają .psychiatra i terapia też żeby nie było

Naprawdę marzę o lekarzy który powie damy radę ,wiem co pani jest ......

Leżałam w szpitalu ,zdiagnozowali mi niby jeszcze policystyczne jajniki ,ale też powiedzieli ,że nie są pewni 🙄endometrioze wykluczyli .na policystyczne jajniki dostałam estrogen .naprawdę tego nie rozumiem w wycinku pisze akantoza,spongioza ,hiperkeratoza ,obraz przewlekłego gąbczastego zapalenia .obraz liszaja prostego ,obserwacja w kierunku liszaja twardzinowego ,a dr Mazdziarz robi wulwoskopie i mówi że nie liszaj

Pytanie komu wierzyć ,wierzę sobie napewno ,wierzę temu co widzę na sromie ,wierzę temu co odczuwam ,jestem pewna że mam liszaj tylko kurcze oporny na terapię sterydowe ,widzę ranki w przedsionku ,widzę fioletowa łechtaczkę dosłownie sina ,nerw jest podrażniony ale w wyniku zapalenia skóry tak twierdzi neurolog ,mówi że jak nie wycisza zmian to nerw będzie cały czas dawał popalić bo jest drażniony .żebym ja jeszcze tylko to miała ....przepraszam dziewczyny tyle ode mnie negatywów ,ale mi się już przelało za dużo naraz mam tych chorób .ściskam Was .