Popularny i sprawdzony od pokoleń. Używa go moja mama i babcia, nawet jak jeszcze urofuraginum tylko na recepte się kupowało :)

ja na zapalenie pęcherza biorę zawsze urofuraginum... pomaga nawet już po pierwszym dniu, ale trzeba pamiętać, żeby nie przerywać leczenia, jak tylko nastąpi poprawa, tylko brać 5-7 dni.

U mnie problemy z pęcherzem zaczęły się po ciąży i teraz też biorę urofuraginum i wreszcie ulga. Skutków ubocznych również nie zauważyłam. Ja osobiście ten środek polecam

U mnie nawet w ciąży się pojawiło, ale lekarz też mi wtedy zalecił urofuraginum, w 2 trymestrze można ten lek przyjmować, w 3 również, ale za zgodą lekarza.

U mnie problemy z nawracającymi infekcjami ukladu moczowego trwaja od bardzo dawna...ostatnio na wizycie ginekolog zalecil mi wykonanie badania URO-GENITAL 11. Czy ktoś już robił może to badanie?

Badanie URO-GENITAL robiłam pół roku temu. Jestem zadwolona bo znalazlam przyczynę infekcji z którymi walczyłam przez rok czasu. Wyniki były szybko. Ze swojej strony polecam.

uuu nie robiłam tego badania. Muszę powiedzieć, że staram się unikać urofuraginum. Jeżeli zapalenie jest w początkowej fazie często wystarczy w moim przypadku szybkie wypicie butelki wody z sokiem z kilku cytryn i zjedzenie garści żurawiny. Następnego dnia już wszystko wraca do normy.

wiesz nie zawsze sama woda z cytryną wstarczy, ja przy pierwszych objwach czuję takie pieczenie, że nie czekam tyle, od razu apteczka i urofiraginum. Oczywiście tak jak piszesz, woda z cytryną czy żurawina to też - ale nie jes to po prostu moje jedyne źródło leczenia :) U mnie nawet żurawina jak smakołyk - ostatnio polubiłam tę szuszoną, bo herbata żurawinowa jakoś mi nie smakuje :)

Dziewczyny a próbowałyście wkładek śnieżny lotos? Pytam się bo się zastanawiam nad zakupem, kosztują nie mało ale zawierają zestaw ziół który działa między innymi na infekcje pęcherza i podobno kobiety sobie bardzo chwalą.