Reklama:

Przezierność karkowa (98941)

Forum: Ginekologia - forum dla rodziny i pacjentki

gość
26-04-2007, 16:45:00

witam wszystkich dzisiaj odebrałam wynik amniopunkcji wyszedł prawidłowy będziemy mieć córeczke , jestem bardzo szczęśliwa czeka mnie jeszcze USG 9 maja, lekarze sprawdzą czy z serduszkiem wszystko dobrze i z resztą. Moje wyniki były CRL 75,9 NT 3,0 martwiliśmy się przez cały czas teraz jest już dużo lżej. Pozdrawiam
gość
26-04-2007, 16:52:00

Witam wiem , że czeka was teraz trudna decyzja co dalej, nie wiem nawet co w takiej sytuacji kimuś powiedzieć,jest mi was bardzo żal, decyzje musicie podjąć sami i jaka ona nie bedzie to bedzie napewno bolesna trzymajcie sie pozdrawiam
gość
26-04-2007, 18:59:00

Witam,mam na imie Aga,mam 32 lata ,pierwsza ciaża,wyszło mi w badaniu CRL 6,56 a przezierność 2,7.Pani dr mówi,ze to ok a norma jest do 3,1....Pogubiłam się juz...Myslicie,że to zły wynik?Dzidzia bardzo sie wierciła,czy to może miec wpływ?Sama nie wiem..
gość
26-04-2007, 19:13:00

Witam, z całego serca wam współczuję czytając łezka mi się zakręciła. Musisz być dzielna, Pozdrawiam Was oboje.
gość
27-04-2007, 06:37:00

Witam, pisze do dziewczyny ktora uzyskala nieprawidlowy wynik amnopunkcji.wiem co przezywacie,bo tez nas to spotkalo,straszna rozpacz...nie wiem co napisac,bo zadne slowa nie dodadza ci w tym momencie otuchy,ale myslami jestem z wami.pozdrawiam serdecznie.
gość
27-04-2007, 14:03:00

dziękuję za te ciepłe słowa!!! Chociaż to trudne ale stwierdziliśmy z mężem że więcej bulu sprawili byśmy dzidzi jakbyśmy pozwolili mu przyśc na świat! Mieszkam w małej miejscowości gdzie wszyscy się znają i nie przeżyłabym tego jakby moje maleństwo było wytykane palcami, bo jest inne!! Musiałabym zrezygnowa z pracy, a co za tym idzie oczywiście brak pieniędzy na dobrych lekarzy i rehabilitacje, bo na pewno miałoby wady serduszka! Kiedy dziecko cierpi matka cierpi podwójnie!! Z tego co już wiem będe miała wywoływaną ciąże, bulu się nie boję, jedynie boję się tego że mogę go zobaczyc! Już teraz nie mogę przechodzic obok szczęśliwych matek z dziecmi, kobiet w ciąży, a chyba jak zobacze na drodze uśmiechające sie dziecko z dawnem to chyba sie popłaczę, bo przecież one wszystkie wyglądają prawie tak samo!!
gość
28-04-2007, 08:43:00

witam, przy wywolywanej ciazy nie zobaczysz dziecka bo zaraz po odejsciu wod usypiaja cie,wiec nie martw sie.tak bardzo przykro mi z tego powodu,co cie czeka...
trzymajcie sie,a w szczegolnosci ty musisz byc silna.ja powoli dochodze do siebie.
gość
28-04-2007, 09:38:00

witam czytając to serce mi pęka , ja tez żyłam w ciągłym strachu , czekając na wyniki można zwariować, ja amniopunkcję miałam 5 kwietnia wynik już otrzymałam jest prawidłowy, jednak czytając wasze wypowiedzi serce sie kraje, przecież to może spotkać każdą z nas, nie ma na to reguły, mnie czekają jeszcze badania no i usg w 21 tyg ciąży bo to że wynik wyszedł prawidłowy nie znaczy jeszcze że dziecko jest zupełnie zdrowe, więc chyba już do konca ciąży będę czuć niepokój, i chyba każda z nas nie umie sie cieszyć ciążą tak do końca bo przeciez nie wiemy co nas jeszcze czeka, trzeba mieć nadzięje ale co jesli znowu jakas zła wiadomość, ciągły strach. Dopiero teraz zauważa sie ile w koło jest cierpienia, wczesniej nawet nie wiedziałam ile jest chorób a teraz boję się już o wszystko, a tą ciągłą niepewność cięzko jest znosić. pozdrawiam wszystkich
gość
29-04-2007, 13:50:00

Witam.
Calkowicie rozumiem pania ktora chce przerwac ciaze.
Ja mam amniopunkcje 9 maja.Przy pierwszym USG NT wyszlo 3.5 gdy zrobilam kolejne na o wiele lepszym sprzecie nawet 4.7.Wiem ze to dziewczynka i ma cos z sercem.Rozmawialam z pania genetyk i powiedziala zeby na razie sie nie martwic.Ja urodzilam sie z wada serca i 9 miesiecy temu urodzilam synka rowniez z wada serca-oboje jestesmy po operacji wiec jak najbardziej prawdopodobne jest ze kazde kolejne dziecko ktore urodze moze miec wade serca.Niestety boje sie tez ze corcia moze miec zepol Downa.Mieszkam pod Warszawa i takze nie chce by patrzono na Nas z litoscia.Jestem nastawiona by w najgorszym przypadku przerwac ciaze.Mam tylko nadzieje ze Bog nie jest na tyle okrutny by skazywac mnie na to bym rodzila za kazdym razem chore dziecko jedno bardziej od drugiego.
I na koniec wkurza mnie fakt ze Ci te bezduszne typy z rzadu ktorzy z pewnoscia nawet nie wiedza z jakimi chorobami dzieci moga sie rodzic walcza o zmiane w ustawie antyaborcyjnej.
Początkująca
01-05-2007, 06:30:00

cześć, ja miałam amniopunkcję 20 kwietnia, także nie mam jeszcze wyniku, NT miałam dobre, 2 mm. Ale oczywiście bardzo się boję. Mój synek ma 7 lat i bardzo poważną wadę serca - tetralogię Fallota, ja i mąż jesteśmy zdrowi, dlatego nawet jak wyniki będą dobre to i tak się za bardzo nie uspokoję, po 20 tym tygodniu będę miała USG serca płodu. Jeśli chodzi o amniopunkcję to mogę uspokoić, trwała może 3 minuty, trochę bolała, potem cały dzień leżenia, ja to miałam w szpitalu, wyszłam następnego dnia. Starałam się raczej polegiwać ale różnie to wychodziło. 2 dni później musiałam jechać z dzieckiem do szpitala, tam jak wiadomo nie było za bardzo warunków do wypoczynku, ale mam nadzieję że nic się nie stało, w każdym razie nic nie zauważyłam, także można to chyba przeżyć. Powodzenia dla wszystkich mam i ich dzieci.

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

Mam silny problem (zaparcie)
Hejj Mam duży kłopot tak jak w tytule, mam problem z oddaniem stolca. Zaczęło się wszystko w czwartek , stosuje domowe sposoby siemie, pije wodę mineralna, dodam że również wodę z ogórków kiszonych , oraz ogórki, buraczki jem praktycznie non stop( zrobiłam sobie na czas tego taka dietę bo pamiętam że to wszystko mi pomagało). Ale dzisiaj od rana eh zle sie czuje nudności, bardzo ciężko się czuje na żołądku, dodatkowo zrobiło mi się zatwardzenie.. ;( czuje silne parcie na stolec ale wgl nic nie moge.. z wyżej wymienionych nie pomogło nic wgl .. co jeszcze moge pomóżcie.. dodam że miałam wcześniej taki problem ale jakoś poradziłam sobie , ale dzisiaj to już jest jedynym słowem maskara...
gość
Czy to okres ?
31 marca przyjęłam tabletkę po (był to dzień przewidywanej miesiączki i tabletka została przujeta około 24 godziny po ) , okres spóźniał sie do 4 kwietnia , zaczęłam wtedy krwawić i mieć bardzo silne bóle i skurcze jak podczas miesiączki , krwawię już 4 dzień choć jest to trochę mniej obfite niż moja zwykła miesiączka . czy jest to okres ale troche zdeformowany przez tabletke ? czy nie jest to okres i niepotrzebnie sie ciesze
gość
Paulina
Cześć dziewczyny, mam 36 lat i jestem w trzeciej ciąży. Jestem przerażona co mnie czeka z tymi badaniami prenatalnymi. Pierwsza ciąża extra, w drugiej miałam bardzo wysokie ryzyko zespołu Downa (1:7), robiłam amniopunkcję i oczywiście wynik prawidłowy. Druga córka zdrowa. Koszmarnie wspominam ten czas, zero radości i wiecznie jakieś obawy. Trzeciej ciąży nie planowałam, ale wiem przez jaki koszmar będę przechodzić ze względu już na wiek. Narazie to 9+4 tydzień. Za tydzień idę po skierowanie na badania prenatalne. Strasznie się boję!
gość
Guzek przy lechtaczce
(ZDJĘCIE!) Zauważyłam teraz, że obok łechtaczki mam jakby twardy guzek, nie boli ale jest dyskomfort przy dotyku, łechtaczka jest większa niż zwykle. Od około miesiąca miałam problemy, dostałam uczulenia na żel do higieny intymnej, potem było ok i wrócił dyskomfort i kłucie w tym miejscu. Czy wiecie co to może być? Mieszkam za granicą i do ginekologa mogłabym iść dopiero za tydzień-dwa
Reklama: