Naukowcy z Grossman School of Medicine w Nowym Jorku i Johns Hopkins University School of Medicine opublikowali wyniki badań nad tym zjawiskiem. Praca sugeruje, że mężczyźni w wieku od 20 do 65 lat bez wcześniejszej choroby sercowo-naczyniowej, którzy palili elektroniczne papierosy, byli prawie dwa i pół razy bardziej narażeni na zaburzenia erekcji od osób, które nigdy nie używali elektronicznych papierosów.

Według naukowców używanie e-papierosów może miećzwiązek z zaburzeniami erekcji, niezależnie od wieku i innych powszechnych czynników ryzyka.

Jak przebiegało badanie?

Naukowcy wykorzystali dane z Badania Populacyjnego Oceny Tytoniu i Zdrowia (PATH), ogólnokrajowego reprezentatywnego badania 45 971 dorosłych Amerykanów w wieku 18 lat i starszych, w którym zbadano różne wzorce używania tytoniu i wyniki zdrowotne.

Autorzy ograniczyli to konkretne badanie „tylko” do 13 711 mężczyzn w wieku powyżej dwudziestu lat. Na tej dość dużej i reprezentatywnej próbie eksperci od statystyk medycznych zbadali, czy istnieje związek między e-papierosami a zaburzeniami erekcji.

Co ważne, w badaniach uwzględniono wiele różnych czynników ryzyka, dlatego naukowcy starali się wykluczyć wszelkiego rodzaju przypadkowe powiązania. Około połowa uczestników paliła w przeszłości, jedna piąta używała papierosów w czasie zbierania danych, a 14% używało innych wyrobów tytoniowych.

W porównaniu do meżczyzn, którzy nigdy nie korzystali z e-papierosów, pozostałe osoby były ponad dwukrotnie bardziej narażone na zaburzenia erekcji. Wśród respondentów w wieku od 20 do 65 lat z prawidłowym wskaźnikiem masy ciała naukowcy odkryli istotną korelację - co oznacza, że ​​problem nie dotyczy tylko osób z poważnymi problemami zdrowotnymi, ale występuje w stosunkowo zdrowej populacji.

Naukowcy ustalili również, że prawdopodobieństwo wystąpienia zaburzeń erekcji znacznie spada u mężczyzn, którzy podejmowali częstszą i intensywniejszą aktywność fizyczną.

Autorzy zwracają uwagę, że badanie sugerują silny związek między paleniem e-papierosów a zaburzeniami erekcji, ale nie ma jeszcze dowodów na to, że e-papierosy prowadzą do dysfunkcji, dlatego są konieczne dodatkowe prace badawcze na ten temat.