Witam
proszę Was pomóżcie!!
Mam duży problem Jestem w ok 10/11 tydz ciązy. Tydzień temu miałam robioną przezierność karkową i wyszło 3,1 Testy PAPP_A wyszły w sumie ok tylko niepokojąca i powyżej ryzyka jest ta przezierność karkowa. Dziś powtórzyłam badanie przeziernośći i wyszło niby coś ok 3,5 Jestem załamana. Lekarz powiedział zebym zrobiła badania amniopunkcji. Prosze napiszcie jakie są procedury , czyli czy musze miec skierowanie do poradni genetycznej? Jeśli tak to kto mi może dać takie skierowanie? Czy za badanie amniopunkcji sie płaci- jesli tak to ile? Mieszkam w Krakowie. jesli ktoś robił takie badanie w Krakowie prosze o pomoc.
pozdrawiam
Edyta

czesc Edyta,odpisalam ci juz na forum gazety.w razie pytan,pisz smialo.pozdrawiam,Lula79.

Witam,u naszej maleństwa wg USG w 12 tygodniu NT wynosi 3,3 mm przy CLR 43,8. Pozostałe wyniki są ok, Kośc nosowa NB+ widoczna. Ktoś na forum napisał że NT zależy od długości CRL, czy ktoś orientuje sie czy przy mniejszym CLR(wielkości cienieniowo-siedziskowej) NT może być większe? czy to nie ma jakiegokolwiek znaczenia? dzisiaj zrobiliśmy badania PAPP-A, za tydzień wynik -proszę o jakieś info

czesc,
z tego co lekarze nam mowili wielkosc NT zalezy rowniez od CRL.Nie potrafie ci jednak powiedziec jakie sa to wartosci.Regula jest taka,ze wieksze dziecko ma prawo miec troszke wieksze NT,ale w jakich proporcjach to juz niestety niewiem.pozdrawiam.

Nie tylko CRL sie liczy. Rowniez wiek matki jest wazny. Czyli 3 podstawowe parametry: wiek matki, wiek ciazy i NT. To sumujac mozna powiedziec o normach. Dla kobiety 22 letniej w 13 t.c NT 3.3 mm to jeszcze norma. To wiem od lekarza.

Witam wczoraj mialam wykonane badanie usg : mam 32 lata jestem w 12 t.c od OM moje wyniki to CRL =63 , NB = 4,1 , NT = 1,0
Prosze o interpretacje .z gory dziekuje i pozdrawiam.

Wyniki wspaniale!!!

Bardzo dziekuje za odpowiedz!!! pozdrawiam

Pierwszy post na tym forum z datą 28.09.2004 to był mój post.
Przypomnę - NT 3,5mm. Potem amniopunkcja w listopadzie. Wynik z amniopunkcji był ok.
Teraz mam cudownego syna - ma juz prawie dwa lata.

Niestety urodził się z wadą dłoni - brakuje mu trzech palców i kości śródręcza w lewej dłoni. Pewnie, że wolałabym, żeby był "cały" tak, jak inne dzieci, ale kocham go nad życie. Jest wspaniałym chłopcem.

pozdrawiam serdecznie
Dorota

"Bóg nie daje nam więcej, niż jesteśmy w stanie udźwignąć"

Strasznie Ci gratuluje! Dzis pierwszy raz jestem na tym forum.Przeczytalam to wszystko jednym tchem wyjac sama do siebie.Trzymam kciuki za Was wszystkie i za siebie.Jestem w 11 tyg .wynik NT 1; mam 30 lat.Boje sie bardzo tego co bedzie pomimo "dobrego"wyniku.Mam zdrowego 5 latka.D---