Reklama:

Inofem, Inofolic (265)

Forum: Niepłodność

gość
04-09-2016, 11:31:41

witam ja sie staram o dziecko juz 4 lata i cic. lekarz kazał mi pic . pije juz 3 dni i kreci mi sie w głowie a powinnam dostac dzis okres i nic mam nadzieje ze mi pomoze inofolic . ardzo ysmy chcieli miec dzidziusia bo to dar od boga
gość
04-09-2016, 11:34:32

Treść zablokowana przez moderatora

gość
22-10-2016, 19:06:00

Chciałam się podzielić też swoimi doświadczeniami z Inofemem. Kiedy po kilku latach brania tabletek antykoncepcyjnych chciałam zrobić sobie przerwę - okazało się że przez cztery miesiące po odstawieniu nie dostałam miesiączki. Trafiłam do ginekologa endokrynologa, który na usg stwierdził na jajnikach liczne cysty. No i okazało się wtedy, że mam PCOS, co pokrywało się z innymi objawami, jakie miałam kilka lat wcześniej - hirsutyzmem, stopniowo zanikającymi miesiączkami, hiperprolaktynemią. Znów dostałam tabletki antykoncepcyjne, które miały chronić przed objawami choroby. Akurat wtedy mi to odpowiadało, bo nie planowałam dziecka, ale przyszedł ten moment. Szczęśliwie lekarz prowadzący zalecił mi branie jednej saszetki dziennie Inofemu lub Inofoliku (skład ten sam, różna cena) - i właściwie nic więcej. Na szczęście przy moim PCOS nie miałam wszystkim objawów - brak insulinooporności, brak otyłości, dlatego nie musiałam brać nic innego. Kiedy kupowałam go w aptece niedaleko gabinetu, aptekarka domyśliła się u którego lekarza byłam i stwierdziła że kilka jego pacjentek zaszła w ciążę po tym specyfiku. Przyjmowałam go regularnie od lutego i okazało się, że od samego początku wyregulował mi cykl - równe 28 dni, choć miesiączki były bardzo krótkie i skąpe - 3 dni, prawie brak ZNP, brak lub niewielki ból brzucha. Jeśli zdarzyło mi się pominąć dawkę, o tyle dni spóźniał się okres. Gdzieś w czerwcu, albo lipcu zauważyłam, że wróciło znajome kłucie jajnika, w 20 dniu cyklu. Zaczęłam monitorować i zapisywać, kiedy się pojawia i okazało się że regularnie, co miesiąc, w 20 dniu cyklu pojawia się kłucie po jednej lub drugiej stronie. We wrześniu coś mnie tknęło i w tym czasie sprawdziłam śluz - podręcznikowy. No i dziś jestem w 3 tygodniu ciąży :) Po 3 miesiącach starań! Wiem, że każda kobieta inaczej reaguje na leczenie i ma też inne objawy PCOS, ale chciałam przekazać wszystkim dziewczynom, które nieufnie podchodzą do takich suplementów bez recepty - żeby dały szansę Inofemowi (albo temu drugiemu) i przede wszystkim starały się nie stresować. Ja ze wszystkich sił starałam się nie myśleć o niepowodzeniach i o tym że się staramy, tylko wyluzowałam i cieszyłam się tym co jest. Choć przyznam - że też miałam momenty paniki - 31 lat na karku, PCOS i tak długo zwlekałam z decyzją. Ale dużo dały mi pozytywne słowa lekarzy, których spotkałam - PCOS jest jeszcze mało znane, nie do końca wiadomo jak działa, u każdej kobiety przebiega inaczej, a najważniejsze to żeby się nie stresować i nie myśleć o tym.
gość
05-11-2016, 18:38:00

Cześć :) My od lipca staramy się z mężem o dziecko. Przez prawie dwa lata brałam tabletki anty, odstawiłam i działamy, ale bez rezultatu jak na razie. Na ostatniej wizycie u gin kazała mi łykać luteinę od 16 dnia cyklu i w efekcie w 21 dniu dostałam okres... W miedzy czasie skonsultowałam sie z innym ginekologiem i polecił picie SYMFOLICu. Na razie jestem w połowie pierwszego opakowania. Pierwszy lekarz stwierdził, że mój jeden jajnik ma "cechy policystyczne". PCOS ma moja siostra i obie kuzynki. Ja nie byłam badana pod tym kątem. Martwię się... Jeśli do stycznia nie uda mi się zajść w ciążę gin wyśle mnie na badania. Nie wiem czy czekać czy może iść do jakiegoś innego lekarza...
PS. Koleżanka z pracy starała się o drugie dziecko 10 lat i po półtora miesiąca z SYMFOLICiem zaszła w drugą ciąże :)
Początkująca
09-11-2016, 12:42:25

Osobiscie nie wiem czy inofem jest skuteczny w moim przypadku.. Obecnie będę stosowac clo+pregnyl bo samo Clo nie dalo rady podzielcie sie swoimi opiniami na ten temat.. Dodam ze towarzyszy mi nadwaga i kolejne rozczarowania brakiem upragnionego celu
gość
02-12-2016, 08:07:04

Cześć dziewczyny może zacznę od początku ;) przez wiele lat chodząc do ginekologa słyszałam zespół policystycznych jajników problemy z miesiaczkowaniem owłosienie typu męskiego naszczescie blond włosy ale w słońcu widoczne ale do rzeczy był nawet we Wrocławiu na specjalnym oddziale badajacym hormony i tam potwierdzili pcos. Zaczęłam pić inofem wyczytałam ze pomaga stwierdziłam ze warto spróbować nie powiem ile go brałam ale poszłam do ginekologa a on ze nie widzi policystycznych jajników i ze problem jest tylko z androgenizmem a dodam że mam też insulinoopornosc również i szczerze niewiem co pomyślec ale mam nadzieje ze to prawda że ich nie ma więc pójdę do innego sprawdzić ale fakt lepiej się czułam po nim i zaczynam go znowu brać ale już bez przerwy ;)
gość
16-12-2016, 11:05:08

Mam do sprzedania Inofem - 29 saszetek - cena 30zł (już z wysyłką). Nie zdążyłam zużyć - ciąża .
Polecam
kontakt georggeorg666@gmail.com
Początkująca
17-12-2016, 20:31:35

Znam wiele dziewczyn z PCOS i nie wszystkie mają problemy z zajściem w ciążę może jest to ze sobą związane ale chyba nie aż w tak dużym stopniu jak to lekarze przedstawiają . Na na razie piję Symfolic kupiony w aptece Olmed nie mieli Inofemu ale dali mi to w zastępstwie oby pomogło.
gość
10-01-2017, 22:03:03

Mam PCOS. Szczupła. Zero nadmiernego owłosienia. Zero własnych owulacji. Pierwsza ciąża poroniona. Zaszłam na cło+metformax. Druga na tym samym zestawie. Trzecia tylko na inofemie. Przez trzy miesiące widziałam owulacje i udało się w trzecim. Inofem działa raz szybciej, raz wolniej i porzucanie kuracji po 5 miesiącach to błąd. Ja tez nie badałam się na insulinooporności a jednak gin twierdzi ze jest bo cło bardzo szybko przestawało działać.
gość
10-01-2017, 22:05:11

Clo czyli clostilbegyt. Nawet zastrzyki z pregnylu przestawały dawać efekty.

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: