Ja ide teraz do mojej ginekolog, bo zwariuje niedlugo. Od dlugiego juz czasu mecze sie ciagle z pieczeniem, kluciem, nasila mi sie to wszystko przed miesiaczka.
Cytologia wychodzi prawidlowa, posiewow mi nie robila tylko na oko mowila, ze
grzybica i ladowala w kolko globulki po ktorych mialam brac probiotyki, do tego zawsze po stosunku kazala brac probiotyki. Teraz wyczytalam, ze jest cos takiego jak cytolityczne zapalenie pochwy: „Cytolityczne zapalenie pochwy, spowodowane miejscowym nadmiernym wzrostem
bakterii z rodziny Lactobacillus we florze bakteryjnej pochwy; objawy zgłaszane przez tę grupę pacjentek są bardzo podobne do wskazujących na drożdżycę
sromu i pochwy (pieczenie, świąd, białe
upławy, trudności w oddawaniu moczu, dyspareunia); pacjentki zgłaszają pogorszenie objawów kilka dni przed
miesiączką; leczenie tego typu bólu sromu następuje poprzez natryski pochwy roztworem wodorowęglanu sodu”. Mam pieczenie, swiad, biale uplawy i do tego nasila mi sie przed
okresem, bralam tyle tych probiotykow, ze nie zdziwie soe jak wlasnie to jest u mnie przyczyna. Wymusze teraz u niej posiewy na bakterie i grzyby, jak nic nie wyjdzie to kaze jej sie tym zajac, bo juz rece opadaja na tych lekarzy. Placi sie gruba kase, a oni nic nie wiedza.