Menopauza jest tak naturalnym etapem w życiu kobiety, jak i pierwsza miesiączka. Naturalnym, ale raczej zdecydowanie niepożądanym – w przebiegu menopauzy pacjentki doświadczają bardzo nawet uciążliwych dolegliwości, takich jak m.in. uderzenia gorąca, nocne poty, zaburzenia snu czy obniżenie nastroju.

Podstawowym oddziaływaniem, które wdrażane jest u pacjentek z nasilonymi objawami menopauzy, jest hormonalna terapia zastępcza (HTZ). Owszem, jest to skuteczna metoda łagodzenia dolegliwości związanych z przekwitaniem, z drugiej jednak strony korzystanie z HTZ wiąże się z pewnym ryzykiem – jej skutkami ubocznymi mogą być m.in. mdłości, wzdęcia, wahania nastroju czy nadwrażliwość piersi.

Ze względu na powyżej wspomniane możliwe problemy związane ze stosowaniem HTZ uczeni podejmują się poszukiwania alternatywnych metod łagodzenia objawów menopauzy. We wspomnianym na początku czasopiśmie opublikowano wyniki badań, w których podjęto się oceny efektów terapii poznawczo-behawioralnej u pacjentek, które zmagały się uciążliwymi przejawami przekwitania.

Uzyskane wnioski były dość interesujące – okazało się bowiem, że u poddanych CBT pacjentek dochodziło do zredukowania nasilenia takich objawów menopauzy, jak zaburzenia snu, zaburzenia nastroju czy dysfunkcje seksualne. Poprawa utrzymywała się u badanych pacjentek przez trzy miesiące od zakończenia psychoterapii.

Jednym z założeń terapii poznawczo-behawioralnej jest uświadamianie pacjentom ich negatywnych wzorców myślenia i uczenie ich takich, dzięki którym będą oni lepiej funkcjonować na co dzień. W jaki jednak dokładnie sposób CBT wpływać może na objawy menopauzy, tego w tej chwili nie wiadomo – biorąc jednak pod uwagę opisane wyżej zależności, wydaje się, że zasadne byłoby przeprowadzenie w przyszłości kolejnych badań, które umożliwiłyby poznanie konkretnego związku pomiędzy objawami menopauzy a terapią poznawczo-behawioralną.