Osteoporoza to groźny problem – sprzyja ona w końcu złamaniom, które, szczególnie u osób starszych, mogą skutkować długotrwałym unieruchomieniem i jego niebezpiecznymi konsekwencjami. W grupie zwiększonego jej ryzyka są m.in. kobiety będące po menopauzie – sugeruje się, że w tym przypadku za nasilone ryzyko wystąpienia osteoporozy odpowiadać może niedobór estrogenów. Naukowcy z Tokyo Medical and Dental University postanowili bliżej przyjrzeć się temu zagadnieniu – wnioski, do których doszli, mogą się okazać wyjątkowo istotne w zapobieganiu osteoporozie po menopauzie.
O związku pomiędzy osteoporozą a niedoborem estrogenów wspomina się już od dłuższego czasu – nie udało się jednak dotychczas jednoznacznie ustalić, w jakim dokładnie mechanizmie niedostatek tych hormonów miałby sprzyjać niekorzystnym zmianom w ludzkim kośćcu. Kolejnymi specjalistami, którzy postanowili dowiedzieć się, jakie dokładnie jest powiązanie pomiędzy estrogenami a strukturą kości, byli uczeni z Japonii. W trakcie swoich badań wykryli oni m.in. substancję, którą nazwali skrótem Sema3A – zauważyli oni m.in. to, że cząstka ta może mieć wspierające macierz kostną działanie. W kolejnych etapach swoich prac naukowcy postanowili sprawdzić, czy istnieje jakiś związek pomiędzy estrogenami a Sema3A.
Kolejnych obserwacji Japończycy dokonywali u myszy. Zauważyli oni, że po przeprowadzeniu u nich usunięcia jajników – skutkującego zmniejszeniem u nich poziomów estrogenów – dochodziło u gryzoni do zmniejszenia ich masy kostnej. Okazało się jednak, że zapobiec temu problemowi można było dzięki podawaniu myszom (już po zabiegu) suplementów estrogenów. Wtedy jednak, kiedy uczeni z wykorzystaniem technik inżynierii genetycznej doprowadzili do spadku ekspresji Sema3A, suplementacja hormonalna nie skutkowała już ograniczeniem utraty masy kostnej u gryzoni.
Opisane powyżej zależności wskazują na to, że Sema3A najprawdopodobniej ma duży związek z żeńskimi hormonami płciowymi i ich ochronnym wpływem przed osteoporozą. W jakim dokładnie mechanizmie to zachodzi – tego obecnie nie wiadomo, japońscy specjaliści wspominają już jednak o tym, że w przyszłości ich odkrycia będą mogły być prawdopodobnie wykorzystane do opracowania strategii, dzięki którym możliwe byłoby zmniejszenie ryzyka osteoporozy u kobiet będących po menopauzie.