Mam takie samo i na 99% to HPV.
Dwa lata temu zaraziła mnie moja uwczesna partnerka, pojawiła się wtedy pojedyncza klykcina na penisie, wyrwałem ja nie wiedząc co to jest. Powiedziałem jej o tym a ona twierdziła, że to od otarć zwykła brodawka. Jednak później zauważyłem u niej wysyp kłykcin przy odbycie. Okazało się że mnie zdradziła z kimś kto ma HPV, ja po 1,5 roku nie miałem żadnych objawów, ale zrobiłem badania wyrazowe z cewki, wyszły negatywnie, jednak sam pobierałem materiał. Dziś czyli dwa lata później uprawiałem seks tradycyjny a następnie orslny z moją nową partnerką, naderwałem wędzidełko i dwa miesiące po tym fakcie zaobserwowałem pierwsze kłykciny, byłem bezobjawowym nosicielem... Teraz idę do dermatologa i muszę znaleźć kogoś kto mnie wyleczy.