Dużo myślę, płaczę, rozważań wszystkie możliwe opcje. Obawiam się, że nie dam rady opiekować się dzieckiem z ZD przez całe swoje życie. Ono nie pójdzie na studia, nie założy rodziny. Nie umiem wyobrazić sobie również terminacji ciąży. Wszystko co zrobię będzie trudne.
Po wyniki Pappa mam dzwonić w środę, ale wiem co pokażą. Zwłaszcza, że miałam ogólnie bardzo wysoką betę. A czytałam, że beta wysoka sama w sobie może zwiastować ZD.
Okropnie się czuję. Stres jest kosmiczny.
K86