Reklama:

Po co mężczyzna na porodówce?!

Projekt Komunikacja

Ten tekst przeczytasz w 9 min.

Po co mężczyzna na porodówce?!

Panthermedia

Poród, przyjście na świat dziecka

Jeszcze kilkadziesiąt lat temu kobiety rodziły w domu w asyście akuszerki, później trafiły do szpitala, a z czasem wraz z nimi na sali porodowej pojawili się mężczyźni. Jaka jest rola partnera w porodzie? To fanaberia, czy może bardziej potrzeba naszych czasów?

Reklama:

Kiedy lepiej, żeby męża nie było na porodówce?

Wsparcie osoby towarzyszącej ma dla większości kobiet ogromny sens i wiele zalet. Bywa jednak, że bliska osoba bardziej przeszkadza niż pomaga. Jej zachowanie może mieć negatywny wpływ na przebieg porodu i wspomnienia rodzącej. Dzieje się tak przede wszystkim kiedy osoba towarzysząca:

  • Nie ma podstawowej wiedzy na temat porodu.

W efekcie nie rozumie co się dzieje na kolejnych etapach i dlaczego rodząca zachowuje się w określony sposób. Najczęściej zdarza się tak, kiedy osoba zaproszona do towarzyszenia w porodzie nie przygotowuje się do tego wydarzenia.

  • Nie rozumie potrzeb rodzącej kobiety i trudno jej się z nią komunikować w sytuacjach kryzysowych.

W takiej sytuacji zazwyczaj nie udziela rodzącej wystarczającego wsparcia. Zanim więc podejmiemy decyzję, warto się przez chwilę zastanowić, czy wskazana osoba to ktoś z kim łatwo nam się porozumieć i kto respektuje nasze potrzeby.

  • Nie zgadza się z decyzjami i wizją porodu rodzącej.

W takim przypadku osoba towarzysząca bardziej przeszkadza niż pomaga. Zdarza się, że chce realizować własną wizję narodzin dziecka. Najczęściej wywołuje to u rodzącej zagubienie, a nawet poczucie osamotnienia.

  • Jest przepełniona lękiem i bardzo boi się procesu porodu.

Bardzo trudno w takiej sytuacji zapanować nad pełnym wachlarzem trudnych emocji i nerwowymi reakcjami. Łatwo z kolei przenosić je na rodzącą i wprowadzać ogólną atmosferę stresu. To z kolei może bardzo utrudniać rodzącej rozluźnienie, skupienie się na skurczach i zachowanie spokoju.

  • Nie chce lub nie czuje się na siłach być przy porodzie.


fot. panthermedia

Jeśli ktoś nie jest gotowy uczestniczyć w procesie narodzin, boi się lub uważa, że nie podoła i przyznaje się do tego – warto to uszanować. Powody mogą być różne. Faktem pozostaje, że przyznanie się jest przejawem samoświadomości i zrozumienia, że kobieta potrzebuje w porodzie prawdziwego emocjonalnego i fizycznego wsparcia, nie zaś tylko czyjejś obecności. Dobrze jeśli bliscy, szczególnie mąż lub partner towarzyszą w porodzie, ponieważ chcą pomóc i z entuzjazmem przygotowują się do tego. Jeśli zaś poddają się presji społecznej i robią to, ponieważ „inni też byli”, mało prawdopodobne, że rzeczywiście pomogą. – Osobiście miałem obawy aby coś się żonie w czasie porodu nie stało, a były takie przesłanki. Obecność douli sprawiła, że w czasie porodu nie musiałem się tak po męsku silić na kontrolowanie sytuacji, latać po położną, lekarza, czy skupiać się na tym co to ja w zasadzie powinienem teraz radzić żonie. Po prostu mogłem tam z nią być, wspierać ją całym sobą. Doula robiła resztę – przyznaje otwarcie Maksymilian Kostrzewa.

Wybór kobiety

Przygotowanie do porodu to czas kiedy kobieta podejmuje wiele, często trudnych, decyzji odnośnie swojego ciała i zdrowia oraz życia rodziny. Poród zostawi trwałe ślady w jej pamięci, wspomnieniach, opowieściach, a także w ciele. To jak kobiety przeżywają poród wpływa na późniejsze macierzyństwo. Mają prawo zadbać o jakość porodu i związane z nim dobre doświadczenia. Jednym z tych elementów jest decyzja o porodzie z osobą towarzyszącą. Mąż, partner, przyjaciółka, siostra, matka lub doula każda z tych osób może być w czasie porodu pomocna i jest w stanie dostarczać różne formy wsparcia. Jednak o tym, kogo potrzebuje kobieta w tym trudnym dla niej momencie, może zdecydować tylko ona sama. Chodzi przecież o to, aby uzyskać uzyskanie najbardziej pożądane przez nią wsparcia.

POWIĄZANE DYSKUSJE NA FORUM Z KATEGORII Poród

Jak oceńcie ten wynik?
Czy ja dobrze interpretacje wynik jako brak ciąży?
Beta
Witam. Mam wynik bety 0,260. Pomóżcie co oznacza
Czy powinnam starać się o tabletkę "dzień po"?
Wczoraj uprawiałam mój pierwszy w życiu seks z chłopakiem, nie spuścił się w prezerwatywę i czuł bardziej stres niż podniecenie. Chciał spróbować jak to jest bez niej, włożył we mnie swojego członka,...
Wynik beta hcg
Witam, mam problem z rozszyfrowaniem wyników badań. Wynik bety 106.07. Ostatnia miesiaczka 10.10.2024. Dwa testy wyszly pozytywne, przy czym jedna z kresek bardzo blada.
Czy mogę być w ciąży?
gdzieś 9 dni temu kochałam się z moim chłopakiem oczywiście mieliśmy prezerwatywe (między tym czasem kochaliśmy się jeszcze 3 raz też z gumkami) wczoraj i przed wczoraj bolał mnie brzuch nie regularn...
Czy jestem w ciąży?…
Gdzieś 8 dni temu współżyłam z moim chłopakiem gdzie jeszcze między tym współżyliśmy 3 razy, chcę zaznaczyć, że cały czas używaliśmy prezerwatyw. Od 2 dni jakoś dziwnie boli mnie brzuch- mam nie regu...
Reklama:
Reklama: