a czy można u zywać wziernika do zabaw erotycznych. Ciekawska
17-06-2005 o 09:10, gość :
wow mi by nawet nie przyszlo na mysl zeby isc z gosciem - swoim facetem do gina!![]()
Gość 2004-08-13 16:04:00 Czy może mi któraś z czytelniczek podpowiedzieć jaka jest dla pacjentki różnica między badaniem przy pomocy wziernika plastikowego a metalowego. Kiedyś poszłam na wizytę z własnym wziernikiem ale pan doktor powiedział że to do zabawy , ze w sex shopie kupiony... A ja zasugerowałam się reklamą w jednej z aptek i nabyłam takowy.
Pozdrawiam.
P.S. Może faktycznie trzeba go będzie wykorzystać w celu rozrywkowym ;)
Gość 2004-08-14 10:51:00 Aspekt higieniczny jest dla mnie oczywisty, pytałam raczej o różnice dyskomfortu przy badaniu. Gdy lekarz wprowadza mi zimny wziernik , moja pochwa mimowolnie się kurczy i to jest bolesne, dodając do tego że raczej jestem słabo nawilżona to badanie wziernikiem raczej nie będzie moim ulubionym badaniem. Może z plastikowym jest inaczej ? Gdybym wiedziała jak go włożyć to sama bym spróbowała...
Może któraś z Was miała tak przeprowadzone badanie i może się wypowiedzieć ?
Pozdrawiam
Gość 2005-06-16 00:06:00 Byłam w ostatni wtorek na wizycie w poradni ginekologicznej w małej podkieleckiej miescowości Ch. Bardzo pożałowałam że nie miałam przy sobie jednorazowego wziernika. Zostałam zbadana szybko i boleśnie , starym zardzewiałym wziernikiem typu Collins. Wziernik oczywiście na sucho i na dodatek lodowaty. Fotel oględnie mówiąc sfatygowany a do dyspozycji kawałeczek podkładu wielkości większej chustki do nosa. Gabinet jest na parterze posiada a jakże okna przesłonięte firankami ale fotel jest usytuowany tak że leżymy na nim twarzą do okna. I nie tylko twarzą. Jeżeli pole zabiegowe jest oświetlone to myślę że widoczność jest wcale niezła. Poszłam bo miałam potrzebę zrobienia cytologii, ale nie wrócę tam nigdy więcej. Mam wrażenie że te plastikowe wzierniki jakoś tak gładko wchodzą same... i są zdecydowanie cieplejsze.
P.S. do Gość z 18-05-2005 - gdzieś ty takiego fajnego chłopa wynalazła ? Mój się zapiera w progu i nigdy ze mną nie poszedł. A parę razy była mi potrzebna jego bliskość. Dziewczyny , chodzicie z facetami na wizyty ?
Pozdrawiam , Gocha
Gość 2005-06-17 09:10:00 wow mi by nawet nie przyszlo na mysl zeby isc z gosciem - swoim facetem do gina!![]()
a co do wziernikow... bylam dopiero raz u gina i akurat mialam plastikowy - musze powiedziec, ze ten plastikowy byl fajny - nie zimny i gladko wszedl![]()
Gość 2006-08-16 20:33:00 a czy można u zywać wziernika do zabaw erotycznych. Ciekawska
Treść zablokowana przez moderatora
gość
Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.
Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.