najwazniejsze by po karmieniu nie odciagac pokarmu do ostatniej kropli. Jezeli jest go duzo a dziecko nie wypija takiej ilosci to po karmieniu odciagnij ale tylko troszke tak by piersi zmiekly.

zgadzam sie. Ja mialam okropne problemy z piersiami jak karmilam. Tak jak mi radzono odciągałam pokarm po kazdym karmieniu i to do zupelnego opróznienia piiersi. Efekt byl taki ze pokarmu naprodukowala sie taka ilosc ze moglabym wykarmic caly oddzial noworodkow.

witan jestem mloda mama 4 miesiecznego maksa i maproblemy z pokarmem, wydaje mi sie ze mam go za malo narazie nie dokarmiamy malca mlekiem ale zaczelismy mu dawac obiadki z hippa. na poczatku okresu karmienia mialam nawet za duzo pokarmu ze nieraz w nocy budzilam sie cala za lana a teraz malo kiedy sie zdarza zebym obudzila sie "w powodzi" wszak pije herbatke mlekopedna z animal teeale to az tak nie pomaga, prosze o jakas rade gdyz zalezy mi na karmeniu naturalnym pozdrawiam

witam jestem mloda mama 4 miesiecznego maksa.Pisze do was bo mam problem z brakiem pokarmu, przynajmiej tak mi sie wydaje.Na pocztaku karmienia mialam az za duzo pokarmu co powodowalo nawet nocne powodzie w lozku,natomiast teraz malo kiedy sie tak zdarza, nie dokarmiamy synka mlekiem ale od paru dni zaczelismy mu podawac obiadki hippa, ja sama takze sie dobrze odzywiam i pije herbatke wspomagajaca laktacje z animal tee oraz bawarki i mleko krowie ale nie widze skotkow. prosze o pomoc gdyz wolalabym karmic maluszka mlekiem naturalnym:[:[:[:[:[

przy karmieniu piersią powinnas wprowadzać pokarmy stałe po 6 miesiącu, tylko przy mleku modyfikowanym wprowadza sie wcześniej bo po 4 miesiacu.

A jeśli chodzi o twoje odczucia, myślę że tak ci się wydaje, bo tak ma wiele kobiet, na początku jest dużo pokarmu w piersiach a nawet jest wrażenie że zadużo, natomiast potem ilość dostosowuje sie do potrzeb dziecka i piersi "flaczeją" jeśli tak się mogę wyrazić i jest wrażenie, ze nie ma w nich mleka lub jest go mało, ja także mam podobnie, ale uwierz mi to tylko takie wrażenie, tym bardziej jeśli zaczełaś podawać mu inne pokarmy o taka ilość zmniejszyła się ilość mleka w piersiach, jeśli momo wszystko masz obawy spróbuj przystawiać małego do piersi częściej wtedy pobudzisz laktację. Ale genaralnie jeśli mały prawidłowo przybiera na wadze to raczej jest wszystko ok. Sprawdzaj na siatkach centylowych czy waga twojego dziecka mieści się na tych samych centylach, w poszczególnych miesiącach.

dzieki za rady a co do jedzonak podaje mu te gotowe obiadki dzwonilam nawet do poloznej z zapytaniem czy moge mu juz podawac a ta powiedziala ze tak. Apowiedz mi jeszcze bo wyczytalam w roznych artykulach ze moze pomoc sciaganie pokarmu po kazdym karmieniu, a co do herbatek mlekopednych jakie bys polecila???:P

No widzisz a mi z kolei lekarz pediatra powiedziała , że po 4 miesiacu to za wcześnie i kazała stanowczo wstrzymać się do końca 6 miesiąca i wtedy jeden posiłek stały dziennie dopiero po 2-3 tygodniach 2 stałe itd. W artykułach z netu także piszą o zasadzie gdzie w przypadku karmienia piersią dopiero po 6 miesiącu, mleko matki zawiera wszystko czego maluch potrzebuje.
A z własnego doświadczenia wiem , że położna czy nawet lekarze też nieraz głupoty gadają, mnie moja położna wprowadziła w błąd głąbica jedna brrrrrrr..., ale już nie będę o tym pisać, także dotyczyło karmienia piersią.

jak chcesz mieć więcej pokarmu (choc być moze masz wystarczającą ilość) to przystawiaj częściej małego do piersi i nie dawaj smoczka uspakającego,( bo smoczek zaburza naturalny odruch ssania dziecka i stąd juz szybka droga do utraty pokarmu) dawaj tylko pierś,przystawiaj tak często jak to możliwe, nich ssie w ten sposób pobudzi laktację i produkcję mleka, a jeśli będziesz ściagać pokarm po karmieniu to także zadziała na tej samej zasadzie. Im więcej mlaka bedzie sziecko ssało, czy im więcej bedziesz ściągać tym więcej będzie napływać do piersi, bo laktacja bedzie sie dostosowywać do potrzeb dziecka.
A co do herbatek wszystkie działają na podobnej zasadzie, mają podobny skład.

no szczerze problem ten byl juz od paru dni ale dzis w nocy zauwarzylam juz ciut wieksza ilosc pokarmu gdyz i maly obudzac sie w nocy do jedzenia wypil tylko z jednej pirsi a wczesniej wypiaj z dwoch


a wiec dzieki za rade napewno z korzystam a co do jedzonka gotowych obiadkow napewno portadze sie doktorki :P

cześć
moje dziecko ma nie całe 3tygodnie i jest w szpitalu.... nie mogę przy nim być bo jestem chora i nie chcą mnie do niego z tego powodu wpuścić;( codziennie dowożę mu mleko do szpitala.... ale z dnia na dzień pokarmu jest coraz mniej i nie ściągam dostatecznie dużo;/ jakimi metodami mogę przywrócić nawał pokarmu nie przystawiając dziecka do piersi?????

Moja Droga,
Najważniejsze to uwierzyć w siebie i w to, że dasz radę!!!! A na pewno DASZ!!!
Aby wspomagać laktację ja kupuję na allegro specjalną mieszankę ziółek, którą zalewasz 1,5l wrzątku i pijesz, więc możesz wziąć ze sobą jak jedziesz do szpitala, czy też pić w domu. Mnie badzo pomogły, a pokarm zanikał mi już po 4 tygodniach, bo nie mogłam jej karmić piersią, musiałam ściągać pokarm laktatorem, a wiadomo jak to jest... nie da się regularnie tego robić. Laktator to nie bobas, że będzie płakał. Teraz córcia ma 3 miesiące i pije tylko moje mleko.

Podam Ci link do aktualnej aukcji:
http://allegro.onet.pl/ziola-wspomagajace-laktacje-naprawde-dziala-i1257995293.html

Mamusie, przecież ilość pokarmu nie zalezy od wielkości piersi! a jak ktoś ma problemy z ilością mleka czy też generalnie z laktacją to najlepiej: dużo wody, femaltiker 2x dziennie i co najwazniejsze - jak najczestsze przystawianie malucha do piersi. Moze brzmi banalnie ale jestem zywym przykladem na to, że te metody dzialaja