Antykoncepcja stanowi zbiór metod mających na celu zapobieganiu niechcianej ciąży. Wśród całego wachlarza metod można odnaleźć te, które odnoszą się do technik naturalnych oraz do tych, które nazywane są sztucznymi – medycznymi. Jedną z medycznych metod jest antykoncepcja hormonalna, która nie jest wolna od wad i skutków ubocznych, a wśród nich pojawia się także ryzyko wystąpienia depresji.
Spis treści:
Antykoncepcja jest tematem wciąż obecnym w naszym życiu. Obok metod naturalnych znajdują się sztuczne, medyczne metody antykoncepcji, co wynika z względnie niskiej skuteczności metod naturalnych, często długich okresów wstrzemięźliwości seksualnej czy choćby z uwagi na czas, jaki konieczny jest do określenia dni płodnych po porodzie [1].
Sztuczne metody antykoncepcyjne
W grupie medycznych metod antykoncepcyjnych znajdziemy szeroki wachlarz możliwości, począwszy od metod barierowych w postaci mechanicznych lub chemicznych środków, których celem jest uniemożliwienie przedostania się plemników, poprzez metody bazujące na hormonach, aż do trwałego pozbawienia płodności u mężczyzny lub kobiety.
Skuteczność wyżej wspomnianych metod jest dość wysoka, a co więcej można je zastosować w każdym momencie – bez konieczności ustalania czasu w stosunku do cyklu miesięcznego. Metody te jednak nie są pozbawione ograniczeń – wpływają one bowiem na atmosferę życia płciowego, gotowość seksualną kobiet czy też powodować mogą objawy niepożądane [1].
Antykoncepcja hormonalna
Środki hormonalne, jakie stosuje się celem zapobiegania niechcianej ciąży, to progestageny lub połączenie progestagenów w estrogenami. Na chwilę obecną są to środki stosowane powszechnie u milionów kobiet na całym świecie i uważane za jedno z najważniejszych odkryć XX wieku [1].
Zażywanie antykoncepcji hormonalnej nie jest jednak wolne od wad. Wśród bezwzględnych przeciwwskazań znaleźć można żylną chorobę zatorowo-zakrzepową czy niewydolność wątroby. Wśród przeciwwskazań względnych możemy doszukać się także depresji endogennej [1]. Wnioskiem tego warto zwrócić uwagę na wpływ antykoncepcji hormonalnej na rozwój depresji, tym bardziej, że tego typu środki stosowane są już u bardzo młodych kobiet.
Depresja u kobiet, fot. panthermedia
Antykoncepcja hormonalna a ryzyko depresji
Powyższe rozważania potwierdzają się w Rekomendacjach Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego dotyczących wskazań i bezpieczeństwa stosowania antykoncepcji hormonalnej oraz wewnątrzmacicznej [2], gdzie również można doszukać się wyraźnego określenia depresji jako przeciwwskazania do zastosowania u kobiety antykoncepcji hormonalnej.
Do obowiązków lekarza przepisującego pacjentce hormonalne środki antykoncepcyjne należą odpowiednie przeprowadzenie wywiadu oraz udzielenie wszelkich informacji. Konieczność taka wynika z faktu zidentyfikowanych skutków ubocznych, jakie mogą wywołać owe środki, a mianowicie: obok objawów, takich jak nudności, wymioty, bóle głowy, zmienność masy ciała czy krwawienia, przełomowe wyniki badań pokazują również skłonności do depresji jako czynnik pojawiający się po zastosowaniu antykoncepcji hormonalnej [3].
Badania prowadzone na Uniwersytecie Kolumbii Brytyjskiej wykazały zwiększone ryzyko pojawienia się depresji u nastolatek – naukowcy pracujący przy tym badaniu określili owe ryzyko jako aż trzykrotnie wyższe. Autorzy tych prób podkreślają, że wiek ma tutaj znaczenie – u kobiet, które rozpoczęły stosowanie antykoncepcji hormonalnej już w dorosłości, nie wykazywały aż tak wysokiego poziomu ryzyka rozwoju depresji jak u kobiet, które rozpoczęły stosowanie środków hormonalnych w wieku nastoletnim. Pomimo że badacze zbierali wszelkie informacje dotyczące potencjalnych czynników mogących powodować depresję, wiek wskazali oni jako czynnik bardzo znaczący, choć podkreślili, że środki hormonalne nie stanowią głównej przyczyny depresji, a zwiększają ryzyko jej wystąpienia w przyszłości [4].