Szczegółowe wyniki badań zostały opublikowane w połowie maja przez czasopismo „Nature Microbiology”.

Badacze z Uniwersytetu w brytyjskim Cambrigde oraz Uniwersytetu w chińskim Fudan poddali analizie istniejące badania ponad 1 500 dzieci urodzonych naturalnie oraz przez cesarskie cięcie. Od obu grup pobierano próbki krwi od urodzenia do ukończenia przez nich 12 lat w kilkutygodniowych odstępach. Przedmiotem analizy był zmieniający się poziom przeciwciał odry we krwi. 

Z badań wynikło, że dzieci urodzone przez cesarskie cięcie są ponad 2,6 razy bardziej narażone na brak reakcji na szczepienie przeciwko odrze niż dzieci urodzone siłami natury. W konsekwencji dziecko, pomimo szczepienia, pozostaje podatne na zarażenie. Sytuacja normuje się jednak po przyjęciu drugiej dawki szczepienia.

Cesarskie cięcie a skutecznośc szczepionek u niemowląt, fot. panthermedia

Z innych badań wynika z kolei, że mikrobiom jelitowy dzielony przez matkę i dziecko urodzone naturalne cechuje się większą różnorodnością niż u dzieci urodzonych przez cesarskie cięcie. Uzupełnienie tej luki zajmuje tym ostatnim więcej czasu, co przekłada się na wytworzenie odporności.

Odra zalicza się do najbardziej zakaźnych chorób znanych ludzkości. Jest sześciokrotnie bardziej zaraźliwa od grypy. Wirus może dostać się do organizmu przez jamę ustną, błonę śluzową lub spojówki. Prawdopodobieństwo zarażenia w przypadku niezaszczepionych lub nieodpornych osób wynosi blisko 100 procent. Obecnie nie istnieje lekarstwo na odrę.

Poród a skuteczność szczepionki przeciw odrze, fot. panthermedia

Liczba zakażeń odrą w Polsce systematycznie rośnie. Według raportu Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH – PIB, do końca maja 2024 roku odnotowano 191 przypadki zachorowań. Dla porównania w 2023 roku było ich jedynie 36, a w 2022 roku – 27.

Polska znajduje się wśród krajów bez odporności populacyjnej z powodu spadającej liczby osób w pełni zaszczepionych przeciw odrze. W tej chwili wynosi ona 94%.