Dzień dobry, w październiku urodziłam dziecko jeszcze nie byłam na kontroli bo nie miałam z kim zostawić malucha. Mój problem pojawił się kilka tygodni temu. Jak mój facet powiedział, że bo penis boli, sprawdziłam i okazało się,że to jakaś infekcja grzybiczna, pomogło clotromazoium. Mnie po kilku dniach też szczypalo użyłam iladian i tan tym rosa i wszystko przeszlo. Kochaliśmy się zabezpieczeniem i było wszystko ok. Ostatnio kochaliśmy się bez zabezpieczenia i znowu mojemu partnerowi to samo wyszło, mnie nic nie szczypie, nie mam upławów. Chciałam sprawdź lusterkiem i zobaczyłam,że przy wejściu do pochwy mam tak jak by małe guziki, taki nadmiar skóry. Nie wiem czy jest to ok. Nic nie nie boli wszystko czerwone, bez wydzieliny białej, wygląda na zdrowie, ale te guzki mi się nie podobaja.
