Witam. Miałam wtórne szycie krocza 04.01 i wczoraj ginekolog ściągał mi szwy rozpuszczalne, które mocno mnie podrażniały, rwały i wbijały się w skórę. Wyciąganie było bardzo bolesne. Dziś w trakcie wietrzenia zauważyłam wystający kawałek szwu. Próbowałam go odkażoną pęseta pociągnąć ale powoduje to spory
ból. Czy zostawić to tak jak jest i ona wypadnie? Kolejna planowana wizyta 29.01 u ginekologa, powinnam umówić się szybciej? Proszę o rady co robić
Zdjęcie https://zapodaj.net/plik-zqtN7pNJr5