przez pół roku leczyłam swoj 3 miesięczny brak miesiączki i trądzik. w sierpniu skończyłam swoje ostatnie szóste opakowanie diane35.
wiadomo że ochota kobiety na sex zależy od fazy cyklu.

chcę tylko was zapytać czy po skończeniu tabletek miałyście objawy podobne do moich. czy mój stan emocjonalny można wytłumaczyć brakiem tabletek ponieważ moj organzm musi sobie sam bez nich radzić?
OBJAWY są takie że tydzien po okresie nie mam ochoty na pieszczoty z moim chłopakiem.
ja zawsze wcześnie wstaje z łózka i jestem przytomna a teraz nie ma ochoty wstawac i jestem zaspana.
w ciagu dnia czuje się osowiała i nie moge sobie znaleść miejsca, nie mam ochoty aby się czymś zająć ani nikogo odwiedzić, w ciągu dnia mam ochote na sen.
moj chłopak to sznuje i czeka cierpliwe aż wróci chęć na pieszczoty. ja wiem że on napewno też chce sie pieścić w tym czasie, ale kiedy ja siebie zmuszam aby go popieścic to nie czuje z tego żadnej przyjemności kiedy on to widzi każe mi przestać siebie pieścić abym nie przeżywała tego eomocjonalnie jeszcze gorzej że jemu jest dobrze podczas pieszczenia a mi nie

wiec dziewczyny czy wy miewałyście taka huśtawke emocjonalną po skończeniu brania tabletek? czy to was też spotkało? czy to tylko jakaś moja handra która nastąpiła przypadkiem wtedy gdy skończyłam leczenie?