Szanowne Panie! Przeszukałam w roztrzęsieniu wszystkie wątki na forum, jednak żadna z odpowiedzi mnie nie usatysfakcjonowała. Jestem miesiąc po zabiegu wyłuszczenia torbieli. Ze świetnym nastawieniem poddałam się operacji, teraz zaczynam żałować. Moja psychika jest na wykończeniu. W szpitalu zarażono mnie gronkowcem i kilkoma innymi syfami. Mam antybiotyki, ok. Szwy zdjęto gdyż rana się babrala a 3 dni temu lekarka uzmysłowiła mi, że wewnątrz też mam szwy, ale się rozpuszcza. Też ok. Jednak strasznie niepokoi mnie ból, skurcze w miejscu gdzie była torbiel. Opuchlizna od wewnątrz zasłania światło pochwy, zapomniałam już jak wygląda. Lekarz mówi że się goi. Ale ja zaczęłam tracić zmysły czy na pewno tak musi być? Od miesiąca? Czy ten obrzęk wewnątrz kiedyś zniknie?😔Z góry dzięki za podzielenie się swoimi historiami ❤️

wstaw zdjęcia