Hej.Jakiś czas temu zrobiłam test ciążowy,wyszedł pozytywny. Niestety, dużo się stresowałam, nie mogłam uwierzyć w to, że mogę być w ciąży. Nie dostawałam okresu 2 miesiące, aż pewnego dnia przyszedł, ale miałam taki silny ból brzucha, że płakałam z bólu. Ogólnie okres ten trwał jeden dzień, właściwie dwa jeśli liczyć brązowe plamienia na drugi dzień. Pierwszego dnia były to bardziej wielkie skrzepy. Później zrobiłam test jeszcze raz by się upewnić i wyszedł negatywny. Czy możliwe, że poroniłam?