Witam, od jakies czasu borykam sie z problemem, a mianowicie w wymazie z kanału szyjki macicy ciagle wychodzi mi bakteria enterococus fecalis pojedyncze, bylam leczona wg antybiogramu różnymi antybiotykami i nic nie pomaga caly czas to samo. Nie wiem juz co robic. Chcialam zapytac czy moze ktoras z was miala podobny problem? Czy udalo wam sie to wyleczyc i ile to trwalo? Dodam, ze nie jestem w tej chwili w ciazy ale przez ta bakterie moja gin mowi zeby sie wstrzymac. Dodam tez ze pod koniec zeszlego roku poronilam.