Witam
wpadłam na pomysł, że skoro nie wszysyc maja wiedze na temat wspołzycia i pettingu a ciazy moze umiescimy to w jednym watku.
Osobiscie jestem panikara i uprawiałam petting z moim chłopakiem w moje dni płodne, ale nie było wytrysku, nie dotykał nawet swojego penisa pozniej dotykajac mnie. Wiem ze ciaza jest niemozliwa w takich przypadkach. Ale no własnie kiedy jest uprawiajac petting. Gdy sperma dostaje sie do pochwy czy przez palec partnera tez (nie widzimy głoym okiem spermy na palcu) ?

Jak można w pełni "odbierać przyjemność" z pieszczot lub seksu skoro tak się panikuje? Taka panika świadczy o Twojej niedojrzałości. Masz 17 lat a tak bardzo się boisz? To może nie warto już wkraczać w życie seksualne?
By doszło do zapłodnienia muszą być spełnione warunki. Gdyby każda kobieta zachodziła w ciążę przez "kapeczkę" spermy to ilość ludzi na Syberii byłaby równa ilości ludzi w Chinach.

no właśnie spełnione warunki. Wiec jakie ? Na kazdej stronie pisza cos innego. Nie chodzi o to ze ja sie boje, jestem ostrożna nie chce miec dziecka w wieku 17 lat. Dlatego zgadzam sie z toba ze jest potrzebna wiedza i chce ja zdobyc tylko nie mam źródła.

Tu pojawia się problem - 17 lat i nie znasz takich podstaw? WDŻ, rodzice, znajomi...
Może na każdej stronie piszą co innego, ale wątpię by różnice te były na zasadzie kontrastu.
Oczywiście trzeba być ostrożnym, ale bez przesady. Poczytaj forum (W ostatnim czasie, jest ogromna ilość postów o podobnej tematyce).
Co do warunków to w skrócie: by doszło do zapłodnienia musi być dużo spermy w odpowiednim miejscu. Plemniki "mają zbyt trudną drogę do przebycia by dały radę przetrwać w tak małej grupie". Z tego co kojarzę to w gimnazjum omawia się układ rozrodczy oraz oferuje zajęcia WDŻ.

rowniez uwazam ze ten temat byl setki razy powtarzany.warto przejrzec starsze posty.dziwi mnie tak mala wiedza na temat wspolzycia gdy internet jest u kazdego w domu i mozna to sprawdzic

WDŻ, szkoła? tam praktycznie nic nie uczą o zabezpieczaniu się.
Na lekcji biologii w liceum zamiast uczyć się jakiś niepotrzebnych rzeczy o roślinach przez kilkanaście godzin powinni skrócić to do jednej a reszte przeznaczyc na naukę o antykoncepcji
Pamiętam taka sytuację z liceum. Przyszła do szkoły pani ginekolog żeby porozmawiać z uczniami o antykoncepcji to na spotkanie przyszedł ksiądz(akurat miał okienko) i nikt sie prawie nic nie dowiedział bo oczywiście była wielka kłotnia.
Ale w Internecie wielu rzeczy można się dowiedzieć.

Uprawiając peeting jest minimalne ryzyko zajścia w ciąże,dlatego trzeba być ostrożnym. Jednak stres zabiera część przyjemności płynącej z seksu czy pieszczot,wiec po prostu albo sie zabezpieczajmy,albo bądźmy na tyle dojrzali aby mówić o tych sprawach i nie bać się konsekwencji.