Cześć,
jestem po pierwszej próbie inseminacji. wcześniej miałam podany Ovitrelle. Wg ulotki lek utrzymuje się w ciele przez 10 dni i przez to może fałszować wyniki testów ciążowych, nie będę więc myśleć o testowaniu w najbliższym czasie, ale tak dwunastego dnia po zastrzyku chętnie bym sprawdziła... chociażby testem domowym. Czy to za wcześnie?
Z drugiej strony lekarz polecił mi zrobić test z krwi dopiero jeśli miesiączka spóźni się o 3 dni. Czy datę okresu powinnam liczyć zgodnie z potencjalną owulacją wywołaną przez Ovitrelle czy wg swojego kalendarzyka?
W każdym razie znaczy to, że na betę powinnam pójść najwcześniej po 19 dniach od Ovitrelle - czy naprawdę trzeba czekać tak długo?