Od kilku lat mam niedoczynność tarczycy, w lipcu zmieniono mi dawkę z Euthyroxu 50 na Euthyrox 75 a w weekend Euthyrox 50. I mam pytanie, czy jest możliwe, że od zmiany dawki spóźnia mi się okres?
Już nie wiem czy to niedoczynność tarczycy czy stres.
O ciąży tutaj raczej nie ma mowy, bo jestem dziewicą i robie tylko petting przez ubranie, a wątpie żeby plemniki przeszły przez majtki. Powinnam mieć 5 sierpnia okres, a nie mam. Okres mam regularny, ale w lipcu pojawił sie o 3 dni za wcześnie, a teraz sie spóźnia.