Witam, bardzo męczy mnie ta sprawa, przejrzałam wiele podobnych tematów, ale sama do ginekologa moge iść najwcześniej za 3 tygodnie, a do tego czasu będe sie stresować.
Mam prawie 19 lat, nie współżyłam, więc nie mogło dojść do infekcji taką droga.
Dawno temu zauważylam na łechtaczce małą krotkę, potem zniknęła , a jakis czas temu zauważyłam białą kuleczkę, nie boli mnie. Od tamtego czasu przestałam się depilowac w miejscach intymnych bo bałam się,że ją uszkodzę. Wcześniej do depilacji używałam maszynek jednorazowych, możliwe że jedenj maszynki użyłam parę razy przez pomyłkę.
Przez kilka dni smarowałam krostkę tormentiolem i robilam kąpiele z rumiankiem,ale to nie pomogło ani trochę.
Czy ktoś mógłby mnie jakoś uspokoić ? :( Może mieliście coś podobnego albo wiecie jak można się tego pozbyć ?