Witam, 15 kwietnia dostalam miesiączke w terminie (33 dni), lecz była skąpa i jasnoczerwona, chwilowo nawet beżowa. Trwała 4 dni. W tym miesiącu miesiączka pojawiła się dopiero po 39 dniach. Robiłam kilka testów ciążowych. Na każdym pojawiała się bardzo jasna druga kreska. W sobotę (23 maj) dostałam miesiączkę. pierwszego dnia była normala, dosyć obfita lecz bez skrzepów. Dziś 2 dzień miesiączki i jakby koniec. Znów jasnoczerwona, jakby ze śluzem. Nie wiem co się dzieje. Proszę o poradę. Wspomnę, że już kilka lat biorę Disaperid który zawiera prolaktynę. Czy może on powodować zaburzenia w cyklu i czy testy mogą wyjść błędne?