Witam
21.04.2018 czyli teraz kochałam się z chłopakiem. mój okres jest regularny 28-29 dni, więc wrdlug kalendarzyka był to dzień nieplodny, wiem, że owulacji może się przesunąć więc przyjęła możliwość 35 dni cyklu i dalej jest nie płodnych, wczoraj dostałam lekki okres i dziś mam go dalej, czasem mój okres tak wygląda. byłam ostatnio i ginekolog i stwierdziła, że ze mną jest wszystko dobrze. czy mam to płomienie traktować jako okres bo pojawiło się w terminie? Wzięłam już 1 tabletkę antykoncepcyjne, ale nie wiem czy to już był ten moment, niechcenia sobie nic namieszać.

Wiem błędy zrobiłam Przepraszam

Nie wiwm czy to okres czy ciąża a dobrze Ci radze nie bierz tabletek anty.... policystyczne jajniki Ci się zrobią i później będziesz kombinować jak zajść w ciążę.... jak już przyjdzie na to pora... każda jedna koleżanka znajoma ma oroblemy z zajciem po braniu tabletek anty!!! Niestety:/

Nie mogę być mama.

Tabletki są różne.

Bierz tabletki dalej. Możliwe, że to za ich sprawą plamienie/krwawienie ustało.

Dziewczyny biorą tabletki antykoncepcyjne, a z zajęciem w ciążę pi odstawieniu słyszałam, że jest różnie więc nie opowiadaj takich rzeczy. Może ginekolog źle dopasować tabletki, trzeba obserwować organizm, a pożarem przed wypisanie nowego opakowania pacjentka powinno być badana.

Czy jak dostałam plamienie w terminie miesiączki 4 dni po sexie a dziś w 6 dniu po mam niby okres, a zaczęłam brać tabletki antykoncepcyjne od momentu plamienia, od tego miesiąca, to nie jest to plamienie implantacyjne?

Dziewczyno nie wprowadzaj jej w błąd jeśli niechce być mamą to musi brać tabletki antykoncepcyjne, są równe tabletki od 10 zł - 50 zł to ginekolog ustala jakie są właściwe dla danej kobiety. Może też zabezpieczać się prezerwatywą, ale to raczej dla dziewczyn co nie współżyją tak często lub boją się reakcji rodziców na branie tabletek itp.