A badanie fT3 wykonywałaś? Uważa się, że najlepszy poziom TSH do zajścia w ciążę to około 1.0. Ja na twoim miejscu wykonałabym pełen pakiet badań na tarczycę, czyli TSH, fT3 i fT4 oraz USG. I z tymi wynikami udała się do
ginekologa-endokrynologa, ponieważ najlepiej będzie umiał zgrać i kwestie ginekologiczne i endokrynologiczne, jeśli zajdzie taka potrzeba.
Nie chcę cię straszyć, ani nic, bo każdy przypadek jest inny i najlepiej, jakby lekarz zobaczył wyniki, bo jest do tego wykwalifikowany. Ale u mnie np. odkryto chorobę Hashimoto i mimo że miałam wynik TSH w normie, to musiałam go zbić bliżej 1, aby móc starać się o ciążę. Dodatkowo, dużo lepiej się czuje, gdy mój wynik jest do tego zbliżony.