Witam,
Ogólnie moj problem jest taki, ze mam IO, PCOS , Hashimoto. W pierwsza ciaze zaszlam dość szybko( corka skonczyla 6 lat ), z druga mam problem. Moj cykl ow zaczal szalec okolo pol roku temu , Mialam miesiaczki z tygodniowym odstepem lub np dostawalam miesiaczke w terminie ale regularnie krwawilam (nie plamienie a obfite krwawienie ) przez 3 tygodnie. Nast 3 tyg przerwy i znowu. wiec nie moglam zrobic testu owulacyjnego bo na dobra sprawe nie wiedzialam kiedy ją mam. Ginekolog przepisal mi na "dobry poczatek" inofolic combi ( codziennie 2x1 ) oraz duphaston od 18 dnia po wystąpieniu miesiaczki przez 10 dni. No i własnie docieram do sedna sprawy. Skonczylam duphaston 7 dni temu , i ani widu ani słychu miesiaczki. Zrobiłam2 testy ciazowe, tydzien temu ( dzien po odstawieniu duphastonu w poniedzialek miniony ) i dzis ( niedziela 10.05 ). Negatywne wiec ciążę wykluczam
Cz ktoras z Pan miała podobnie? Oczywiscie jutro zadzwonię do mojego.lekarza ale moze nie powinnam sie martwic.na zapas.