Witam, jesteśmy z mężem w trakcie starań o drugiego dzidziusia. Trzy dni temu przyplatala mi się grzybica pochwy najpewniej po basenie. Na wizycie u gin dostałam 6 globulek dopochwowych Pimafucin, zaczęłam je stosować pomimo zbliżającej się miesiączki poprzedzonej testami ciążowymi negatywnymi. Leczenie będę kończyć po miesiączce. Po leczeniu zostaną mi 3 dni do pierwszych dni płodnych. Moje pytanie czy możemy z mężem swobodnie i bez obaw starać się o malucha pomimo przebytej infekcji i trzy dni po skończonym przyjmowaniu Pimafucinu? Czy może to wpłynąć na jakość nasienia bądź zadziałać niekorzystnie na warunki dla rozwijającej się ewentualnej ciąży? Z góry dziękuję za odp

Halo drogie Panie, jesteście tam może?