Witam, mam nadzieję, że ktoś będzie w stanie wypowiedzieć się na ten temat... od kilku lat towarzyszą mi infekcje pochwy (Candida albicans, stwierdzone podczas wymazów). Dwa lata miałam spokój, a teraz znowu. Pieczenie, dziwna wydzielina. Do tego pojawił mi się kilka dni temu taki „wyprysk” na wargach sromowych większych, który na początku szczypał i przypominał ranę po odparzeniu, teraz jest suchy i już nie piecze. Ginekolog stwierdził, że to nic niepokojącego, ale może ktoś miał podobny problem? Co to może być? Co z tym zrobić, czym smarować? W kwestii grzybicy przyjmuję leki doustne + maści, natomiast na zmianę nie dostałam żadnych maści. Z góry dziękuję za wskazówki. Poniżej dwa zdjęcia (jedno z pierwszego dnia, gdy zorientowałam się, że coś się pojawiło, kolejne wykonane kilka dni później).

