Witam,
Od jakiś czterech dni borykam się z problemem dziwnych wyprysków w okolicy warg sromowych.Nie są one wypełnione ropą ani żadnych płynem,ale są bardzo wrażliwe na dotyk.Czubek jest jakby śliski i bardzo wrażliwy na otarcia.
Problem jest o tyle męczący,że te krostki się rozsiewają.
Ciężko mi jest chodzić,ból i swędzenie są nie do wytrzymania.
Stosuję Clotrimazolum praktycznie cały czas,ale nic nie pomaga,wręcz przeciwnie.
Upławów brak.
Do tego powiększyły mi się węzły chłonne w pachwinie.
Mam nowego partnera,ale jeszcze nie uprawialiśmy seksu,więc zakażenie od Niego jest raczej niemożliwe,a poza tym on jest prawiczkiem (:))
Proszę,uspokójcie mnie,co to jest,bo żadna charakterystyka infekcji nie pasuje do mojego.Podejrzewam już nie wiadomo co,a ginekologa będę mieć dopiero za dwa dni,jak dobrze pójdzie:(