Przeczytaj komentowaną poradę: Czy menopauza zabiera sen?
Chcialabym prosic jakiegos lekarza na Forum ginekologicznym o porade.Mam 54 lata i ciagle mam jeszcze miesiaczke.Problem w tym,ze gdy juz dostane miesiaczke,mam ja dobre pol miesiaca(!) a czasem i jeszcze dluzej.Pisze "mam ja" ,co to brudzenie potem,ciagnie sie i ciagnie i ciagnie w nieskonczonosc i w rezultacie prawie caly miesiac,czyli prawie caly czas chodze z podpaska.Dzieci miec juz nie bede,ta "radosc"juz mi nie grozi,mam 4 i przy ostatnim dziecku,ktore dzisiaj ma 20 lat,dalam sie podwiazac.Takie
miesiaczkowanie ,trwajace ciagle i ciagle i ciagle,raz ,ze uniemozliwia mi normalne wspolzycie,a dwa,jest strasznie uprzykszone.Mam serdecznie juz dosc ! Mieszkam w Dortmund( Niemcy),bylam u ginekologa ,proszac go o zastrzyk ,ktory zastopowalby u mnie juz miesiaczke raz na zawsze.Niestetynlekarz mruczal,mamrotal ze tak nie mozna,ze miesiaczka musi byc,ze on tak nie moze,itp,wynikalo z tego ze chyba NIE CHCIAL mi tego przepisac albo wielce religijny byl.Co mam zrobic? Skad kupic ten zastrzyk? Lub jakie tabletki brac by wreszcie zgubic okres?Nie chce latac po kolejnych lekarzach i sluchac ich marudzenia i ciagle tego sam,ego! Mam juz serdecznie dosyc tego wleczacego sie okresu! Moze mi ktos cos konkretnie polecic? bede bardzo wdzieczna.Gina.