jestem w ciazy i wszystko byloby ok gdyby nie to ze stanowi ona zagrozenie dla mojego zdrowia i nie wykluczone ze tez zycia, lekarze tez mowia ze dziecko jesli sie urodzi bedzie nie pelnosprawne. Nie wiem co robic, musze podiac decyzje ktoraz moze przecierz zawazyc na calym moim zyciu, nie wiem czy poradze soebie ze swiadomoscia usunietej ciazy, ale nie wiem tez czy podolam wychowywaniu niepelnosprawnego dzieca. Jest to moje pierwsze dziecko. Co wy o tym sadzicie ?? jak wy byscie postopily??

ile masz lat ?

jesli lekarze Ci potwierdza, ze mimo usuniecia ciazy bedziesz mogla miec jeszcze dzieci, to ja zastanawialabym sie nad usunieciem, pamietaj, ze Ty jako matka ZYJACA mozesz urodzic kilkoro dzieci, jesli nie daj Boze umrzesz przy porodzie, a urodzi sie dziecko niepelnosprawne umyslowo, to raczej wiecej zycia juz nie da - to moze wyrachowane podejscie, ale zycie masz jedno, Twoje zdrowie jest najwiekszym skarbem i dbaj o nie, bo jesli bedziesz w dobrej kondycji, to jak pisalam wyzej (jesli jest taka mozliwosc) bedziesz miala kilkoro dzieci

ale to dylemat, ktory musisz sama rozwiazac

wiem ,ze musze ta decyzje podjac sama, no i z mezem, ale zawsze warto poznac opinie innych, dziekuje i pozdrawiam
ps. lat 24

Ja bym sobie chyba nie poradziła ze świadomością faktu, że miałam w brzuchu dzidziusia, a już nie mam. Chyba bym się o to obwiniała. Nie wiem. Sami musicie wiedzieć najlepiej, co mówi Wam serce. A właściwie Ty, bo to dzidziuś w brzuszku to zawsze, mimo całego zaangażowania faceta i jego najszczerszych chęci, jest sprawa kobiety. Tylko ona sama wie, co to czuć w sobie maleńkie życie.
Życzę Wam , abyście podjęli przemyslaną i najlepszą, jesli wogóle w tej sytuacji może być o takiej mowa, decyzję.
Pozdrawiam. Asia[addsig]