Witam. Moje pytanie brzmi czy to normalne ze będąc w 8 miesiącu ciąży miałam wykonane tylko jedno badanie USG i jedno na fotelu ginekologicznym ? Pani doktor nawet nie badała tętna dziecka. Wszystkie badania prenatalne wykonałam prywatnie i Pani doktor bazuje chyba tylko na tym...
Boje sie ze dziecko mogło owinąć się pępowiną, a ona nawet tego nie wykryje...
Co robić ? Jak zwrócić uwagę jeśli to co robi, robi źle ?
Proszę o pomoc.

Ja chodziłam prywatnie cała ciążę i powiem szczerze że w życiu bym nie poszła na NFZ. To jest całkowite olewanie pacjenta. A tutaj też chodzi o dziecko. Wiadomo prywatnie jest drogo bo nie dość że za wizytę się płaci ale też za badania. Ale jedno jest pewne lepiej się zajmą pacjentem przynajmniej tak mnie się wydaje ale ile ludzi tyle opini

Na NFZ chyba przysługują 3 USG, ale pewnie sugerowała się tymi prenatalnymi i olewała sprawę. Badanie ginekologiczne też powinno być wykonywane częściej niż raz przez calą ciążę. Poproś na kolejnej wizycie o USG albo idź kontrolnie do innego lekarza nawet prywatnie.

Ja jak chodziłam prywatnie to na każdej wizycie miałam robione badanie usg i badanie ginekologiczne oraz co miesięczne pobieranie krwi i inne tam badania. Nie było takiej opcji żeby któregoś z badań nie było

jezeli mogę ci cos doradzić idz tam gdzie ci te usg zrobia i cie uspokoją ja tego nie zrobiłam i teraz bardzo tego załuje