Witam.
Mam 31 lat.
Mam nadżerkę z którą mogłam chodzić około roku. Poszłam do lekarza dostałam leki następnie lekarz chciał ją wymrozić ale nie zdecydowałam się odrazu. Po 2 miesiącach od wizyty dostałam infekcji (grzybica pochwy) przyjęłam leki i znów dwa miesiąca i jakąś infekcja i tak w kółko przez 8 miesiecy. Dodam że w życiu miałam tylko dwie infekcje. Lekarz chciał bym wymroziła nadżerkę ale nie mogłam gdyż non stop dostawałam infekcji mimo iż o higienę bardzo dbałam. Zmieniłam lekarza dostałam lek albothyl i mąż dostał clotrimazol i jak ręką odjął infekcje się skończyły. Po upływie kilku miesięcy zaczęliśmy się starać o drugie dziecko. Niestety mija 4 miesiąc i ciąży brak. Co mogę zrobić? Jakieś badania?