Witam serdecznie, od dwóch miesięcy bardzo źle się czuję. 4 lutego miałam okres, trwał 4 dni, około 5 dni po okresie czułam się w miarę i później już tylko gorzej tj. czuję ciągle rozdrażnienie, nerwowość, słabo śpię, oblewają mnie poty zimne, ciągle boli mnie dół brzucha i kiszka stolcowa, pomaga jedynie jak wejdę do ciepłej wody, bardzo bolą mnie piersi. Kiedyś taki stan trwał na kilka dni przed miesiączka a teraz trwa to już drugi miesiąc. W przeszłości miałam 3x usuwane polipy. Okresy zawsze miałam obfite i bolesne plus często migreny przed i po. Czuję że mogą to być sprawy hormonalne, jutro wizyta u gin pewnie da skierowanie. Co może być powodem tak złego samopoczucia, jestem nieznośna dla innych i dla siebie. Czy może to endometrioza ? Z tego co czytałam to wszystkie objawy pasują. Wrzucam jeszcze wynik TK miednicy, czy powinien niepokoić ? „Macią w tylozgieciu 45x45x82mm, niejednorodna w zakresie szyjki i trzonu. W jajniku prawym przestrzen płynowa o wyraźnie wzmacniającej się ścianie grubości ok 3 mm. Prawdopodobnie torbiel ciałka żółtego,pozatym przydatki bez widocznych zmian. W pochwie po stronie lewej pasmowate hyperdensyjne zacienienie -zwapnienie? W zatoce douglasa niewielka ilość płynu. Z góry dziękuję za każdą pomoc i informacje pozdrawiam